NFL
“Nastąpiły jakieś, zmanipulowane na dodatek, wycieki z rządu.” Więcej w komentarzu
Jest niestety bardzo niefortunna sytuacja i ja się do niej nie przyczynię, że nastąpiły jakieś, zmanipulowane na dodatek, wycieki z rządu – powiedziała Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz. Ministerka odniosła się do doniesień dot. awantury podczas posiedzenia Rady Ministrów.
Podczas ostatniego posiedzenia Rady Ministrów (23 września) miało dojść do 40-minutowej awantury. Rząd planował zająć się tego dnia uchwałą ws. rewizji Krajowego Planu Odbudowy, ale Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz miała poprosić o kilka dodatkowych dni na przygotowanie projektu. TVN24 poinformował, że ministerka nie zrealizowała zadania polegającego na opracowaniu kompleksowego planu reformy dotyczącej KPO. Następstwem spięcia miało być wykreślenie Pełczyńskiej-Nałęcz ze składu konferencji, którą zorganizowano po posiedzeniu.
Do sprawy odniosła się na antenie TVN24 Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz. – Jest niestety bardzo niefortunna sytuacja i ja się do niej nie przyczynię, że nastąpiły jakieś, zmanipulowane na dodatek, wycieki z rządu. Posiedzenia rządu są niepubliczne, prawnie my jesteśmy zobowiązani do tego, żeby z rządu rzeczy nie wynosić – podkreśliła polityczka. – Ja absolutnie o posiedzeniu rządu nie mam prawa i nie będę mówić, to jest bardzo niefortunne, że ktoś to zrobił, to wystawia złe świadectwo koalicji i samo takie manipulowanie i sugerowanie, że istnieje zarządzanie przez awantury na rządzie (…) to szkodzi wizerunkowi pana premiera, to szkodzi wizerunkowi rządu i ja się na pewno do tego nie dołożę – stwierdziła ministerka. – Była rozmowa o KPO i ja też poinformowałam (…) że mamy 125 zmian w KPO, te zmiany wprowadziło 13 ministerstw (…) i z tych 125 dwie reformy nie zostały, dokumentacja przez stosownych ministrów dostarczona, dzisiaj już wszystko jest zgodnie ustalone i jutro [w piątek 26 września – red.] KPO zostanie przyjęte, więc wszystko jest naprawdę okej – dodała.
Wcześniej Pełczyńska-Nałęcz zamieściła wpis w mediach społecznościowych, w którym skomentowała doniesienia dot. awantury. “To jest wielka przykrość, że Rada Ministrów cieknie jak sito, wbrew zasadzie, że posiedzenia Rady są niejawne” – napisała. “Ta rewizja KPO to 125 zmian. (…) W dwóch kwestiach stosowni ministrowie nie zgłosili zmian do KPO” – podkreśliła. Jak dodała, “była w tej sprawie w pełni przygotowana na Radzie Ministrów”. “Takie są fakty. A przebieg obrad? Ode mnie o nim nie usłyszycie, bo poważnie traktuję zobowiązania prawne poufności obrad Rady Ministrów” – zaznaczyła.