Connect with us

NFL

Nagłe spięcie o. Rydzyka po wyjściu z prokuratury. W ruch poszedł bukiet kwiatów

Published

on

W środę o godz. 13.00 o. Tadeusz Rydzyk, założyciel Radia Maryja, pojawił się w Prokuraturze Regionalnej w Rzeszowie, gdzie został wezwany w charakterze świadka w głośnym śledztwie dotyczącym finansowania Muzeum “Pamięć i Tożsamość” im. św. Jana Pawła II. Przesłuchanie trwało nieco ponad 2,5 godz. Zakonnik wyszedł spokojny i dopiero na widok wycelowanej w niego kamery puściły mu nerwy. Chwycił bukiet kwiatów i zaczął nim atakować kamerzystę.

Wychodził spokojnie z prokuratury. Reakcja o. Rydzyka na kamerę zaskoczyła wszystkich.7
Zobacz zdjęcia
Wychodził spokojnie z prokuratury. Reakcja o. Rydzyka na kamerę zaskoczyła wszystkich. Foto: – / LASKAR-MEDIA
W środę przed prokuraturą już od samego rana gromadzili się zwolennicy duchownego. Zebrani odmawiali różaniec, trzymali krzyże, biało-czerwone flagi oraz różne transparenty. Było też mnóstwo przedstawicieli praktycznie wszystkich polskich mediów oraz dyskretnie pilnująca porządku policja.

Szukaj w serwisie…
Szukaj

Wydarzenia
Polska
Rzeszów
Śledztwo w sprawie muzeum. O. Tadeusz Rydzyk reaguje na obecność mediów
Nagłe spięcie o. Rydzyka po wyjściu z prokuratury. W ruch poszedł bukiet kwiatów
Jarosław Górny

Jarosław Górny
Dziennikarz działu Wydarzenia

Data utworzenia: 10 grudnia 2025, 17:44.
Udostępnij
W środę o godz. 13.00 o. Tadeusz Rydzyk, założyciel Radia Maryja, pojawił się w Prokuraturze Regionalnej w Rzeszowie, gdzie został wezwany w charakterze świadka w głośnym śledztwie dotyczącym finansowania Muzeum “Pamięć i Tożsamość” im. św. Jana Pawła II. Przesłuchanie trwało nieco ponad 2,5 godz. Zakonnik wyszedł spokojny i dopiero na widok wycelowanej w niego kamery puściły mu nerwy. Chwycił bukiet kwiatów i zaczął nim atakować kamerzystę.

Wychodził spokojnie z prokuratury. Reakcja o. Rydzyka na kamerę zaskoczyła wszystkich.7
Zobacz zdjęcia
Wychodził spokojnie z prokuratury. Reakcja o. Rydzyka na kamerę zaskoczyła wszystkich. Foto: – / LASKAR-MEDIA
W środę przed prokuraturą już od samego rana gromadzili się zwolennicy duchownego. Zebrani odmawiali różaniec, trzymali krzyże, biało-czerwone flagi oraz różne transparenty. Było też mnóstwo przedstawicieli praktycznie wszystkich polskich mediów oraz dyskretnie pilnująca porządku policja.

Po przesłuchaniu w Prokuraturze Regionalnej w Rzeszowie o. Tadeusz Rydzyk użył kwiatów przeciwko dziennikarzom
REKLAMA

Redemptorysta z uśmiechem przywitał się ze swoimi zwolennikami, których była grubo ponad setka z całego województwa podkarpackiego. Z dziennikarzami rozmawiać nie chciał, rzucając, że rozmawia tylko z polskimi mediami. Potem zniknął za drzwiami prokuratury.

Śledztwo, w ramach którego o. Rydzyk został wezwany na przesłuchanie, dotyczy finansowania Muzeum “Pamięć i Tożsamość” im. św. Jana Pawła II. Prokuratura bada, czy były minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński przekroczył swoje uprawnienia, zawierając umowę z Fundacją “Lux Veritatis”, kierowaną przez o. Rydzyka. W latach 2018–2023 na rzecz muzeum przyznano blisko 219 mln zł dotacji celowej. Śledczy podejrzewają, że mogło to działać na szkodę interesu publicznego.

Pierwotnie przesłuchanie o. Rydzyka miało odbyć się 8 grudnia, jednak tego dnia przypadała 34. rocznica powstania Radia Maryja. Po wniosku duchownego oraz — jak podkreślano — “presji opinii publicznej” termin zmieniono na 10 grudnia.

Po mniej więcej 2,5 godz. zakonnik wyszedł z prokuratury. Nie chciał zdradzić, o czym rozmawiał ze śledczymi.

— To było bardzo merytoryczna przesłuchanie — powiedział jedynie, obiecując, że będzie się modlił o nawrócenie mediów.

Zaraz potem poszedł do czekających na niego przez cały czas zwolenników. Zamienił kilka słów, rozdał parę książek i dostał od ludzi kolejny bukiet. Chwilę później kwiaty niespodziewanie stały się jego orężem. Bo kiedy kamerzysta jeden z komercyjnych telewizji zaczął go filmować, oświetlając plan mocną lampą, o. Rydzyk mocno się zdenerwował.

— Nie jesteśmy na przesłuchaniu UB, żeby mi tak świecić — powiedział rozsierdzony i zaczął bukietem “okładać” kamerę. Zaraz potem do akcji wkroczyli sympatycy, szczelnie odgradzając różnymi tablicami dziennikarzy od zakonnika.

Click to comment

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Copyright © 2025 USAlery