Connect with us

NFL

Na miejscu zginęli rodzice Mai oraz babcia. Dziewczynka w stanie krytycznym trafiła do szpitala w Olsztynie

Published

on

Nie żyje 13-letnia Maja, wolontariuszka Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, która przez trzy tygodnie walczyła o życie po tragicznym wypadku na trasie S7. Zginęli wtedy także jej rodzice i babcia. Dziewczynka była pełna radości, planów i chęci pomagania innym. − Z ogromnym żalem żegnamy Maję, naszą dzielną wolontariuszkę − poinformowała WOŚP.

Jeszcze niedawno kwestowała z puszką Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Miała tylko 13 lat, a wielkie serce do pomagania innym. Radosna, koleżeńska, uwielbiała zwierzęta i zajęcia plastyczne. Maja, uczennica Szkoły Podstawowej nr 139 im. Ludwiki Wawrzyńskiej w Warszawie, nie żyje.

Dziewczynka przegrała długą walkę o życie po tragicznym wypadku, do którego doszło 27 lipca na trasie S7. Tego dnia około godz. 4 rano skoda, którą jechała Maja z rodzicami i babcią, uderzyła w tył ciężarówki stojącej na pasie awaryjnym.

Na miejscu zginęli rodzice Mai − Agnieszka i Przemysław − oraz babcia Bożena. Maja w stanie krytycznym trafiła do szpitala w Olsztynie. Lekarze przez trzy tygodnie walczyli o jej życie. − Organizm był młody, ale urazy zbyt poważne. Do końca mieliśmy nadzieję − powiedział jeden z medyków.

Koszmarny wypadek w Warszawie! Zderzyły się trzy pojazdy. Reanimacja kierowcy

Wiadomość o śmierci dziewczynki przekazała w mediach społecznościowych Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy. − Z ogromnym żalem żegnamy Maję, naszą dzielną wolontariuszkę, która odeszła w tragicznym wypadku − napisano w poruszającym wpisie, do którego dołączono zdjęcie uśmiechniętej wolontariuszki z 32. Finału WOŚP.

Na wieść o śmierci 13-latki internauci masowo zaczęli składać kondolencje. „Wspaniali ludzie i Maja, i Przemek. Pozostała pustka i żal” − napisała jedna z użytkowniczek Facebooka. Inni dodawali: „Światełko do nieba dla Mai!”, „Przykro mi, wyrazy współczucia dla rodziny Mai”, „Czemu dobrzy ludzie tak szybko odchodzą. Wyrazy współczucia dla rodziny”, „Strasznie przykra wiadomość. Wyrazy najgłębszego współczucia dla Rodziny, Przyjaciół i wszystkich bliskich Mai”, „Cudowny anioł, wyrazy współczucia dla całej rodziny”.

Dziewczynkę pożegnała także jej szkoła. − Maja była lubianą i cenioną koleżanką, a jej śmierć to ogromny cios dla całej społeczności szkolnej − podkreślono w komunikacie Szkoły Podstawowej nr 139 w Warszawie.

Śledztwo w sprawie dramatycznego wypadku wciąż trwa. Według wstępnych ustaleń prokuratury kierowca skody, jak wykazała jedna z opinii biegłych, nie zareagował, nie hamował, nie próbował ominąć przeszkody. Systemy bezpieczeństwa w aucie nie zarejestrowały żadnego manewru. − To był czołowy wjazd w naczepę. Jakby nie widział jej w ogóle − mówi osoba związana ze śledztwem. Prokuratura ma już zeznania świadka, który jechał wiaduktem nad miejscem tragedii i widział, jak samochód wprost wjeżdża w naczepę.

Maja spoczęła w grobie w Sulejowie, obok mamy, taty i babci, pochowanych kilkanaście dni wcześniej.

Click to comment

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

NFL39 minutes ago

Agnieszka Chylińska zwróciła się do fanów z dramatyczna prośbą.

NFL42 minutes ago

Jego żona i syn popełnili samobójstwo. Historia Bohdana Smolenia rozrywa serce

NFL53 minutes ago

Przemysław Babiarz jest ekspertem od sportów zimowych, ale nie pojedzie na zbliżające się igrzyska. Co stoi za tą zaskakującą decyzją?

NFL55 minutes ago

Gdy się poznali, nikt nie dawał im szans. Ona – studentka, on – gwiazdor. Dziś, po 18 latach razem, zdradzają nieznane kulisy swojego małżeństwa. ______

NFL58 minutes ago

Dziennikarz TV Republika zbulwersowany brakiem nagrody Grand Press. “To żart”

NFL1 hour ago

Amanda Berry zniknęła 21 kwietnia 2003 roku, dzień przed swoimi 17. urodzinami. Dziewczyna pracowała w jednej z restauracji, skąd zadzwoniła do siostry około godziny 20, informując ją, że za niedługo będzie w domu. Nigdy do niego nie dotarła. Na początku policja i FBI myśleli, że dziewczyna uciekła i nie traktowali jej zniknięcia zbyt poważnie. Matka Amandy otrzymała również telefon z nieznanego numeru. – Mam Amandę. Nic jej nie będzie i wróci do domu za kilka dni – usłyszała w słuchawce. Amanda jednak nie wróciła do domu ani po kilku dniach, ani po kilku miesiącach. Więcej w komentarzu 👇👇👇

NFL1 hour ago

Syn Jacka Kurskiego z zarzutami. Grozi mu do 12 lat

NFL1 hour ago

Wiadomo, co sprawiło tak nagłą zmianę nastawienia ➡

NFL1 hour ago

🎙 Mackenzie Boyd-Clowes odniósł się do słów, które rozwścieczyły polskich kibiców ➡

NFL1 hour ago

Gratulacje❗😊 ➡

NFL1 hour ago

Karol Strasburger pierwszy raz od długiego czasu zdobył się na bardzo prywatne wyznanie.

NFL1 hour ago

Kinga Rusin usłyszała smutną diagnozę- wygląda na to, że Święta spędzi nieco inaczej niż planowała.

Copyright © 2025 USAlery