Musiałaby się zgodzić się na przedziwne zasady 👀➡️

Oficjalne wieści nadeszły z Melbourne. Tuż przed Australian Open Iga Świątek stanie przed nietypowym zadaniem na potężny zarobek. Organizatorzy oferują fortunę, ale by zagrać w tym turnieju poprzedzającym Australian Open, trzeba zgodzić się na przedziwne zasady. Decydować może każdy szczegół. Oto co czeka Polkę w turnieju 1 Point Slam.

Czas na kolejną edycję absolutnie niepowtarzalnego turnieju. Przed rokiem oglądaliśmy w nim Huberta Hurkacza, który szybko zakończył rywalizację. Odpadł z 308. zawodniczką na świecie Jaimee Fourlis. Trzeba przyznać, że jego rywalka nie musiała się nawet wysilić, gdyż… Polak zakończył mecz serwując w siatkę. Zasady tego turnieju mogą zaskakiwać.

Zaczyna się od gry w “papier, kamień, nożyce”, co rozstrzyga o tym, kto będzie serwować. To kluczowe, bo mecz trwa… jedną akcję. Zwycięzca jedynego punktu przechodzi do następnego etapu.

W przyszłorocznej edycji 1 Point Slam udział weźmie 22 zawodników z czołówki rankingów WTA i ATP oraz 10 amatorów. Pula nagród może zwalać z nóg. To okrągły 1 mln dol. Przed rokiem nie można było zgarnąć było aż tak wysokiej sumy. Wygrał Omar Jasika.

Sprawdź: Kuszą jedną z najważniejszych osób u boku Igi Świątek. Oto reakcja
W tym roku szansę na to będzie mieć Polka. Organizatorzy potwierdzili już jej zgłoszenie. “Iga Świątek i Coco Gauff dołączą do rywalizacji, chcąc wejść do Australian Open znacznie bogatsze” — pisze serwis Tennisuptodate.com

To, że gwiazdy takie jak Iga Świątek, Jannik Sinner i Coco Gauff są zaangażowane w grę, idealnie oddaje istotę tego wydarzenia — łączenia ludzi poprzez tenis w ekscytujący i inkluzywny sposób — ocenia Craig Tiley, dyrektor Australian Open, czyli głównej imprezy w Melbourne.

Do tego wiemy już, że w imprezie udział weźmie m.in. Jannik Sinner, Carlos Alcaraz czy Nick Kyrgios. Turniej zostanie rozegrany 14 stycznia 2026 r., a wielkoszlemowa rywalizacja potrwa od 19 stycznia do 1 lutego.