NFL
Mówi się o kolejnym polskim klubie, do którego mógłby trafić “Grosik”. Szczegóły ➡️
Trwa wielka niepewność o przyszłość Kamila Grosickiego w Pogoni Szczecin. Po szokującym ruchu prezesa Portowców Alexa Haditaghiego żaden ze scenariuszy nie jest pewny. Kibice publicznie poznali zarobki reprezentanta Polski, a po wcześniejszych wieściach na temat zainteresowania Widzewa Łódź mówi się o innym polskim klubie, którego właścicielem jest milioner. Sprawę jednoznacznie skomentował właśnie Sławomir Peszko.
Był moment, gdy sporo mówiło się o ofercie Widzewa Łódź za “Grosika”. — Bardzo by mnie bolało, gdybym nie skończył kariery w Szczecinie. Mam nadzieję, że zarząd podejdzie do tego w taki sam sposób. Mamy bardzo dobry kontakt — mówił piłkarz, podkreślając, że zależy mu na przedłużeniu umowy z klubem.
Rozmowy rozpoczęły się, ale szybko stanęły w martwym punkcie. — Z tego, co wiem, to są bardzo trudne rozmowy. Kamil Grosicki dostał propozycję z klubu, która jest raczej nieposzanowaniem jego wkładu w osiągnięcia drużyny. Sam zawodnik jest mocno zawiedziony — przyznał w “Misji Sport” Przeglądu Sportowego Onet Radosław Majdan. W pewnym momencie Haditaghi nie wytrzymał i ujawnił zarobki Grosickiego.
W programie Kanału Sportowego pojawił się nawet temat sensacyjnego do Wieczystej. Sławomir Peszko wprost ocenił szanse na ten ruch po ucięciu spekulacji w sprawie ruchu Widzewa.
— Chciałbym Kamila, ale on nie przyjdzie do 1. Ligi. To nonsens, rozmawianie o niczym. To się nie wydarzy — ucina temat wiceprezes Wieczystej i mówi dalej o piłkarzu, którzy naraził się Haditaghiemu.
— To pieniądze osiągalne w paru klubach Ekstraklasy. Jakość kosztuje. Ma argumenty, żeby iść do właściciela i poprosić o podwyżkę — ocenia zachowanie gracza Peszko.
Pamiętajcie jedną rzecz. Jeśli Kamil pojedzie na mundial, to Pogoń otrzyma 0,5 mln euro, czyli on w zasadzie spłaca wtedy swój kontrakt. A jaki inny piłkarz przynosi do klubu pieniądze? Kamil przecież sprawia także, że kibice chodzą na stadion w Szczecinie — argumentuje w Kanale Sportowym.
O innych planach Peszko informował na antenie TVP Sport. Z Pogoni do Wieczystej przejść może Marian Huja. — Jakiś delikatny kontakt z piłkarzem, z agentem i z klubem był, zobaczymy. To jest bardzo dobry zawodnik, który już dobrze pokazał się w Ekstraklasie. Podejrzewam, że ma mnóstwo innych ofert — powiedział.
My też mamy mnóstwo innych piłkarzy, którzy chcieliby do nas trafić. Tę pozycję na pewno wzmocnimy w tym okienku, prawdopodobnie również środek pomocy. Napastnik — potrzebujemy zawodnika o odpowiedniej charakterystyce, który wbiega w wolne przestrzenie, jest trochę szybszy i nadaje się do gry z kontrataku — dodał.