Connect with us

NFL

Mama Marceliny walczy z cmentarną hieną, która regularnie okrada grób jej córki. Zainstalowała kamerę, by złapać złodzieja.

Published

on

20-letnia Marcelina 2,5 roku temu zginęła w strasznym wypadku samochodowym pod Szamotułami (woj. wielkopolskie). Trudno wyobrazić sobie, z jak wielkim bólem mierzą się od tego czasu jej rodzice. Nie mogą jednak w spokoju przeżywać żałoby — ktoś regularnie im ją zakłóca, okradając grób ukochanej córki. Chcąc złapać cmentarnego złodzieja, mama 20-latki zamontowała przy grobie kamerę. Teraz szuka kobiety, która w ostatnim czasie miała okraść nagrobek.

Ktoś regularnie okrada grób Marceliny.7
Zobacz zdjęcia
Ktoś regularnie okrada grób Marceliny. Foto: Natalia Konieczna / Facebook
Od czerwca 2023 r. cmentarz stał się dla pani Natalii niemal drugim domem. Odkąd życie w wypadku samochodowym straciła jej córka Marcelina, kobieta zagląda tam nieustannie, by zapalić świeczkę, pomodlić się za córkę, zadbać, by jej grób był zawsze czysty i ładny. Ale wysiłek kobiety jest regularnie niweczony.

We wtorek, 9 grudnia, ktoś znowu okradł grób Marceliny. Pani Natalia jest załamana. To już siódmy raz, kiedy ktoś zabrał coś z nagrobka — tym razem były to kwiaty i LED-owy znicz. Po poprzednich kradzieżach kobieta zainstalowała w pobliżu grobu kamerę monitoringu. Opublikowała nagranie, na którym jej zdaniem zarejestrowano kobietę, która dokonała kradzieży. Choć sam moment zabrania rzeczy z grobu nie został uwieczniony, kobieta uważa, że za kradzież jest odpowiedzialna właśnie ta osoba.

“Ktoś kojarzy tę cmentarną spacerowiczkę? Wczoraj około godziny 16, widoczny filmik z kamery. Komuś coś zginęło?” — napisała w mediach społecznościowych, publikując nagranie i zdjęcia z kamery

Moja córka zginęła przez pirata drogowego, spowodował wypadek, nie poniósł żadnych konsekwencji. 2,5 roku nie mam dziecka, a bandyta na wolności. Teraz zamiast przeżywać żałobę chodzę i pilnuję zniczy — mówi w rozmowie z “Faktem” oburzona pani Natalia.

— Dwa dni po pogrzebie zniknęły dwa lampiony, dwa razy kwiaty, znicze, kryształowe lampki solarne, dwie świeczki solarne z krzyżykami — wymienia skradzione z grobu Marceliny rzeczy.

Jak mówi, dotąd nie zgłosiła sprawy policji, jedynie proboszczowi, który miał założyć na cmentarzu monitoring, ale jak dotąd się to nie udało.

Nie mam pojęcia czy stoi za tym jedna i ta sama osoba. Ale jak w ręce mi wpadnie, to nie będę panować nad sobą. Zmarli są okradani na całym cmentarzu. Po co to komu? — zastanawia się, załamując ręce.

Do tragicznego wypadku, w którym zginęła 20-letnia Marcelina, doszło 9 czerwca 2023 r. Dziewczyna jechała z grupą znajomych samochodem prowadzonym przez 18-latka. W Bytyniu pod Szamotułami auto uderzyło w drzewo. Marcelina zmarła na miejscu, czworo nastolatków odniosło poważne obrażenia. Kierowca był trzeźwy.

Sąd pierwszej instancji skazał kierowcę na 3,5 roku więzienia i zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych na 10 lat. Obrona wniosła o apelację. Jak dotąd w sprawie nie zapadł prawomocny wyrok.

Click to comment

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Copyright © 2025 USAlery