NFL
Link w komentarzu 🥺
Agnieszka Maciąg zmarła 27 listopada w wieku 56 lat po długiej walce z chorobą. Ostatnie pożegnanie rozpoczęło się 15 grudnia na Powązkach Wojskowych w Warszawie. Widok porusza do głębi.
Agnieszka Maciąg była jedną z najbardziej rozpoznawalnych polskich modelek lat 90. Jej kariera wybiegowa rozpoczęła się w Polsce, ale szybko osiągnęła międzynarodowy sukces, pracując dla światowej sławy projektantów mody w Mediolanie i Paryżu. Po zakończeniu kariery modelki, Maciąg poświęciła się dziennikarstwu, pisarstwu i działalności medialnej. Była autorką licznych książek promujących zdrowy styl życia i rozwój osobisty. Jej tytuły, takie jak „Menopauza. Podróż do esencji kobiecości” czy „Smak miłości”, zdobyły uznanie czytelników.
Od 1996 roku była związana z fotografem Robertem Wolańskim, z którym miała córkę Helenę. Ich związek uchodził za jeden z bardziej udanych w świecie polskich mediów.
Agnieszka Maciąg zmarła 27 listopada 2025 roku w wieku 56 lat. Informację o jej śmierci przekazał jej mąż, Robert Wolański, w poruszającym wpisie na Facebooku. Jak podano, przyczyną śmierci była choroba nowotworowa, z którą zmagała się od dłuższego czasu. W marcu 2025 roku sama Maciąg poinformowała, że nowotwór powrócił po wcześniejszym wyleczeniu
Jej śmierć poruszyła tysiące fanów i sympatyków, którzy w mediach społecznościowych żegnają ją słowami wdzięczności i smutku.
Pogrzeb Agnieszki Maciąg na Powązkach Wojskowych
Pogrzeb Agnieszki Maciąg rozpoczął się o godzinie 11:00 w poniedziałek, 15 grudnia 2025 roku, na Cmentarzu Powązki Wojskowe w Warszawie. Przed kilkoma dniami Robert Wolański pisał:
Będziemy wdzięczni za odprowadzenie jej w duchu spokoju, Miłości i szacunku dla Agnieszki oraz jej bliskich. Niech jej dusza wejdzie do Światła w Pełni Szczęścia
Rodzina Agnieszki Maciąg prosiła, by osoby przybywające na pogrzeb, zamiast przynosić kwiaty, wsparły Fundację Onkologiczną Rakiety. Decyzja ta podyktowana jest wdzięcznością za pomoc, jaką fundacja okazała Agnieszce podczas jej leczenia.
Na miejscu uwagę od razu zwraca jasna urna, ozdobiona kwiatami. Znalazły się również na niej słowa: “Od Ciebie przyszłam i do Ciebie wracam”. Tuż obok urny stanęło kolorowe zdjęcie uśmiechniętej Agnieszki Maciąg. Dokładnie taką była osobą – barwną, pełną ciepła i uśmiechu. W sali pogrzebowej, wokół urny, ustawiono wiele świec, które rozświetlają wnętrza.
Bliscy zaczęli pojawiać się w miejscu pochówku już chwilę przed godziną 11:00. Na twarzach zgromadzonych malował się żal i skupienie, a w tle słychać spokojną muzykę.