NFL
Liderka światowego rankingu potrafi rozpalić wyobraźnię fanów!
Aryna Sabalenka wie, jak podgrzać atmosferę nie tylko na korcie. Liderka światowego rankingu opublikowała zdjęcie z morderczego treningu, które rozpaliło wyobraźnię fanów. Białorusinka wylewa siódme poty, przygotowując się do obrony tytułu w US Open. To pokazuje, że okres regeneracji po Wimbledonie dobiegł końca, a maszyna znów weszła na najwyższe obroty. Wszystko po to, by udowodnić, kto naprawdę rządzi w kobiecym tenisie.
Okres odpoczynku i ładowania baterii dobiegł końca. Aryna Sabalenka wróciła do intensywnych treningów, a ich efekty można podziwiać w jej mediach społecznościowych. Tenisistka opublikowała zdjęcie, które błyskawicznie stało się hitem. Widać na nim zawodniczkę w trakcie wyczerpujących przygotowań do kolejnego turnieju. Przemoczona koszulka i skupienie na twarzy nie pozostawiają złudzeń – nie ma mowy o taryfie ulgowej
Fotografię, która trafiła do sieci, Sabalenka opatrzyła krótkim, ale wymownym podpisem: “Miami heat”, sugerując, że upał panujący na Florydzie idzie w parze z temperaturą jej treningów. To jasny sygnał dla rywalek, że po krótkiej przerwie wraca jeszcze silniejsza i bardziej zdeterminowana, by zdominować drugą część sezonu na kortach twardych.
Ta determinacja jest napędzana ostatnimi wydarzeniami. Choć za Sabalenką solidny sezon na trawie, to Wimbledon znów przyniósł jej rozczarowanie. Po raz trzeci w karierze dotarła do półfinału, ale marzenia o tytule ponownie musiała odłożyć. Gorycz porażki mogła być tym większa, że po trofeum sięgnęła jej największa rywalka, Iga Świątek, pokonując w finale pogromczynię Białorusinki
Aby odzyskać siły i oczyścić głowę, liderka rankingu WTA postawiła na pełną regenerację. Tuż po londyńskim turnieju wraz z ukochanym Georgiosem Frangulisem udała się na luksusowe wakacje do Grecji. Na zdjęciach z wyspy Mykonos para cieszyła się wypoczynkiem na jachcie i romantycznymi wieczorami.
Strategiczny odpoczynek obejmował również wycofanie się z turnieju w Montrealu. Wszystko zostało podporządkowane jednemu celowi: obronie tytułu mistrzyni US Open. Naładowana nową energią i zmotywowana jak nigdy, Sabalenka ma wrócić do rywalizacji 7 sierpnia w Cincinnati, by na nowojorskich kortach znów pokazać pełnię swoich możliwości.