NFL
Ksiądz ujawnił sekrety zmarłego przedsiębiorcy 🔴➡️
Szukaj w serwisie…
Szukaj
Ludzie
Pogrzeb szefa Drutexu. Ksiądz ujawnił sekrety, o których nikt wcześniej nie wiedział!
Pogrzeb prezesa Drutexu. Ksiądz ujawnia, co Leszek Gierszewski robił w sekrecie przez lata
Vanessa Wilkołek
Vanessa Wilkołek
Dziennikarka działu Ludzie
Data utworzenia: 9 grudnia 2025, 16:33.
Udostępnij
We wtorek 9 grudnia w kościele św. Filipa Neri rozpoczęła się ceremonia pożegnania Leszka Gierszewskiego, założyciela Drutexu, honorowego obywatela miasta i jednego z najbardziej rozpoznawalnych przedsiębiorców na Pomorzu. Na uroczystości pojawiły się tłumy. Mieszkańcy, pracownicy, przedstawiciele biznesu i lokalnych organizacji przyszli oddać hołd człowiekowi, który “zmienił oblicze regionu”.
Pogrzeb szefa Drutexu.4
Zobacz zdjęcia
Pogrzeb szefa Drutexu. Foto: – / –
Msza pogrzebowa Leszka Gierszewskiego odbyła się o godz. 13.00, a po nabożeństwie kondukt odprowadził ciało przedsiębiorcy na Cmentarz Komunalny przy ul. Gdańskiej. Dodatkowym poruszającym momentem okazały się słowa księdza, który w swoim kazaniu odsłonił nieznane dotąd kulisy działalności Gierszewskiego.
Duchowny wspominając życie założyciela Drutexu, powiedział wprost. — Leszek Gierszewski zbudował firmę, która dawała pracę, godność i nadzieję. Ile serca wkładał w to, by jego sukces przekładał się na dobro ludzi — wyznał
W kazaniu ksiądz przywołał słowa. “Byłem głodny, a daliście mi jeść. Byłem spragniony, a daliście mi pić. Byłem przybyszem, a przyjęliście mnie. Byłem nagi, a przyodzialiście mnie. Byłem chory, a odwiedziliście mnie. Byłem w więzieniu, a przyszliście do mnie” — podkreślając, że słowa te idealnie opisują działalność zmarłego przedsiębiorcy.
Jak się okazało, wiele gestów pomocy, o których nikt wcześniej publicznie nie mówił, wychodziło wprost od Gierszewskiego. — W każdym roku Leszek przekazywał pieniądze na setki przedsięwzięć z zakresu kultury, sportu. Edukacji czy pomocy społecznej w Bytowie i okolicy, ale także w innych częściach Polski — opowiadał ksiądz.
Ksiądz zaznaczył też, że Gierszewski finansował remonty kościołów, pielgrzymki piesze i biegowe na Jasną Górę, oraz wspierał rodziny dotknięte tragediami: pożarami, chorobami czy nagłą utratą pracy.
Wzruszającym momentem ceremonii było wspomnienie dwóch ostatnich gestów przedsiębiorcy. Oba miały miejsce… w dniu jego śmierci. — Znamienne jest to, że jeszcze w ostatnim dniu życia wsparł bardzo kosztowną rehabilitację dziewczynki z Bytowa, która w ubiegłym roku uległa ciężkim poparzeniom — mówił duchowny. — Również w ostatnim dniu swojego życia wsparł zakup aparatu słuchowego dla pracownika poszkodowanego w wypadku — dodał.
Jak podkreślił ksiądz, Gierszewski nie oczekiwał wdzięczności ani rozgłosu. — Nie chwalił się. Całe życie tak postępował — dodał.
Ksiądz często wracał do tego, co po założycielu Drutexu pozostaje najważniejsze. Nie wielkie hale produkcyjne, nie biznesowy sukces, ale ludzie. — Zgromadził skarby, które nie zniszczeją. Wdzięczność tych, którym pomógł — mówił. — Uśmiechy dzieci, które dzięki niemu miały szansę na lepszą edukację. Stabilność rodzin, którym zapewnił godną pracę. To jest jego prawdziwy kapitał. Kapitał miłości, dobra, miłosierdzia — dodał.