NFL
Krystyna Pawłowicz straciła fortunę, nie dostaje nawet emerytury. Wszystko przez decyzję Tuska Czytaj więcej:
W połowie roku Krystyna Pawłowicz złożyła wniosek o przeniesienie w stan spoczynku, powołując się na orzeczenie lekarza orzecznika ZUS stwierdzające jej trwałą niezdolność do pracy. W konsekwencji sędzia przeszła w stan spoczynku, jednak nie otrzymała świadczeń, które zazwyczaj przysługują sędziom Trybunału Konstytucyjnego w takim momencie. Jako jeden z powodów swojej decyzji Pawłowicz podała również fakt, że miała dość hejtu, z którym musiała się na co dzień mierzyć.
Trybunał Konstytucyjny zwrócił się do premiera z wnioskiem o uruchomienie rezerwy budżetowej w celu wypłaty należnych pieniędzy. Premier Donald Tusk nie wyraził jednak zgody na uruchomienie środków z rezerwy, z której miały zostać pokryte te zobowiązania.
Biuro prasowe Trybunału Konstytucyjnego potwierdziło, że sędzi nie wypłacono żadnego świadczenia związanego z przejściem w stan spoczynku, w tym odprawy ani ekwiwalentu. Mimo że świadczenia te, w tym odprawa, należą się jej zgodnie z przepisami, Krystyna Pawłowicz nie otrzymała żadnych pieniędzy po zakończeniu urzędowania. Sędzia nie dostała również ekwiwalentu w związku z odejściem z TK, co oznacza, że faktycznie nie wpłynęły do niej te środki.
Obecnie Krystyna Pawłowicz nie otrzymuje emerytury z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, choć w normalnym trybie mogłaby liczyć na sędziowską „emeryturę” w wysokości około 30 tys. zł brutto. Należy zaznaczyć, że sędzia zrezygnowała z pobierania świadczenia z ZUS.
Przed objęciem funkcji sędziego Trybunału Konstytucyjnego Pawłowicz pobierała emeryturę z ZUS, która w 2019 roku wynosiła około 4750 zł. Informacja o tej kwocie pochodziła z oświadczeń majątkowych składanych przez nią jako posłankę. Po uwzględnieniu wszystkich waloryzacji przeprowadzonych od 2020 roku, świadczenie to mogłoby obecnie wynosić około 10,6 tys. zł brutto.
Aktualnie Krystyna Pawłowicz nie pobiera żadnych innych świadczeń z jakiegokolwiek tytułu. Biuro prasowe Trybunału Konstytucyjnego, za zgodą zainteresowanej, poinformowało o braku wypłat, co oznacza, że po przejściu w stan spoczynku została ona bez pieniędzy. Gdyby sędzia nie wykorzystała żadnego dnia urlopu, otrzymałaby około 70 tys. zł tytułem ekwiwalentu, a z listopadowych danych TK wynikało, że dysponowała 38 dniami wolnymi.
Zgodnie z przepisami, byłemu sędziemu przysługuje świadczenie za przejście w stan spoczynku. Formalnie Krystyna Pawłowicz przestała pełnić funkcję sędziego Trybunału Konstytucyjnego od 5 grudnia.
Sytuacja skomplikowała się w listopadzie 2024 roku, kiedy to w trakcie prac nad projektem ustawy budżetowej na kolejny rok wyzerowano budżet Trybunału Konstytucyjnego na wynagrodzenia dla sędziów. Janusz Cichoń, poseł KO, uzasadniał ten krok stwierdzeniem:
W naszej opinii nie mają legitymacji, aby orzekać, stąd taka decyzja.
Biuro prasowe TK wskazało, że odmowa Prezesa Rady Ministrów w sprawie uruchomienia środków z rezerwy ogólnej stanowi element szerszych działań politycznych i budżetowych.
Trybunał zaznaczył, że brak wypłaty świadczeń nastąpił mimo istniejącego obowiązku wynikającego wprost z przepisów prawa. Bezpośrednią przyczyną wstrzymania przelewów była decyzja premiera o nieuruchamianiu środków z rezerwy przeznaczonej na zobowiązania Skarbu Państwa.
Wśród zablokowanych należności znajduje się m.in. ekwiwalent za niewykorzystany urlop wypoczynkowy, który Trybunał powinien wypłacić w związku z przejściem sędzi w stan spoczynku, mimo że jej kadencja miała trwać do 2028 roku.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami ogólnymi, sędziom Trybunału Konstytucyjnego, którzy przechodzą w stan spoczynku, przysługuje pakiet określonych świadczeń finansowych.
Sędzia w takim przypadku otrzymuje jednorazowe świadczenie wynikające z art. 54 ustawy o Sądzie Najwyższym, nazywane „odprawą”, które stanowi równowartość sześciomiesięcznego wynagrodzenia. Przy obecnym uposażeniu sędziego TK wynoszącym 40 192 zł brutto, odprawa ta osiągnęłaby kwotę 241 152 zł brutto. Dodatkowo przysługuje comiesięczna sędziowska „emerytura” w wysokości 75% uposażenia bez dodatków.
Katalog należności uzupełnia ekwiwalent za niewykorzystany urlop, który również wypłacany jest sędziemu kończącemu urzędowanie. Całość tego systemu, w tym świadczenie za przejście w stan spoczynku potocznie nazywane sędziowską „emeryturą”, stanowi ustawowe zabezpieczenie sędziów po zakończeniu służby.