Connect with us

NFL

Kontrowersyjna reakcja na Karola i Martę Nawrockich. Prezydent dosadnie odpowiedział Czytaj więcej:

Published

on

Karol Nawrocki uczestniczył w uroczystej gali zorganizowanej pod koniec listopada z okazji jubileuszu Teatru Wielkiego w Warszawie. Prowadząca wydarzenie Grażyna Torbicka powitała zgromadzonych w teatrze oraz widzów przed telewizorami, wspominając, że na widowni zasiadają Karol i Marta Nawroccy. Gdy polityk i jego żona wstali, aby pozdrowić publiczność, sala zareagowała natychmiast.

W momencie, gdy Karol i Marta Nawroccy podnieśli się z miejsc, rozległy się oklaski. Jednocześnie jednak na sali słychać było donośne odgłosy buczenia. Sytuacja ta pokazała, że obecność pary nie spotkała się z aprobatą wszystkich zgromadzonych widzów.

Mimo wyraźnych sygnałów niezadowolenia części widowni, reakcja Nawrockich była stonowana. Para prezydencka zignorowała incydent buczenia podczas powitania. Podobną postawę przyjęła Grażyna Torbicka, która również nie odniosła się do zachowania publiczności i kontynuowała prowadzenie gali.

Karol Nawrocki zdecydował się skomentować sprawę buczenia dopiero w rozmowie z Kanałem Zero. Kontekst nadał prowadzący Krzysztof Stanowski, który zadał pytanie, zauważając: 

Na stadionach witają pana brawami, ale w filharmonii ostatnio parę osób gwizdało.

Polityk odniósł się bezpośrednio do tej uwagi. Relacjonując swoje odczucia, Nawrocki przyznał, że początkowo nie zdawał sobie sprawy z tego, że wraz z żoną zostali wygwizdani. Stwierdził: 

Byliśmy z żoną w Operze Narodowej i mieliśmy głębokie wrażenie, że przywitano nas w sposób cywilizowany, brawami.

 Zorientował się w sytuacji dopiero po chwili, a pełny obraz zdarzenia uzyskał później. Jak sam zaznaczył:

Potem widziałem na filmie, że kilka osób rzeczywiście gwizdało.

W swojej pełnej wypowiedzi prezydent wyraził opinię na temat formy wyrażania emocji w instytucjach kultury. Skomentował incydent słowami: 

Nie wiem, czy Opera jest miejscem, w którym powinien dominować żywioł stadionu.

W trakcie rozmowy Krzysztof Stanowski nawiązał do ciepłego przyjęcia, jakie Karolowi Nawrockiemu kilkukrotnie zgotowali fani piłki nożnej. Dziennikarz zasugerował jednocześnie, że „może z przywitaniem prezydenta w operze mieli coś wspólnego kibice Arki Gdynia”. Warto zaznaczyć, że Arka Gdynia to rywale Lechii Gdańsk, czyli klubu, któremu kibicuje Nawrocki.

Karol Nawrocki odparł na tę uwagę Stanowskiego. Polityk stanowczo zaprzeczył takiemu scenariuszowi. Zadeklarował, że jest przekonany, iż fani gdyńskiej drużyny nie mieli nic wspólnego z incydentem w Teatrze Wielkim

Click to comment

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Copyright © 2025 USAlery