NFL
Kierowca BMW pędził ulicami Warszawy z zawrotną prędkością, a nagranie z tej szaleńczej jazdy trafiło do sieci. Policja szybko zareagowała.
390 km/h — taką prędkość miał na liczniku mężczyzna, który pędził trasą S79 w Warszawie. Choć trudno w to uwierzyć, to nie jest pomyłka. Pirat drogowy nie tylko gnał jak szalony, ale jeszcze zdecydował się umieścić nagranie z tej brawurowej jazdy w internecie. Po zgłoszeniach od ludzi policja zajęła się sprawą i szybko zatrzymała kierowcę i pasażera, który z nim jechał.
Kierowca gnał ulicami Warszawy z prędkością 390 km/h.5
Zobacz zdjęcia
Kierowca gnał ulicami Warszawy z prędkością 390 km/h. Foto: – / X
Film przedstawiający brawurową jazdę kierowcy bmw ulicami Warszawy był od wtorku 24 czerwca udostępniany w social mediach. Jako pierwszy umieścił go na swoim profilu kierowca samochodu. Nagrywał go towarzysz. W pewnym momencie na filmie widoczna jest nawet twarz prowadzącego pojazd. Czuł się tak pewnie, że nie miał oporów, by dowód złamania przepisów wrzucić do sieci. W swoich social mediach zamieścił po angielsku motto: “nie jeżdżę szybko, latam nisko”, zakończone ikonką śmiechu. Mężczyzna ma w opisie, że jest pilotem. Można się więc domyślać, że motto jest przeciwieństwem tego, co robi.
Na nagraniu widać nie tylko to, że w kluczowym momencie wskazówka pokazuje na liczniku aż 390 km/h. Kierowca trzyma w tym czasie kierownicę tylko jedną ręką. W drugiej ma telefon, który trzyma przed sobą. Rozmawia z kimś albo również nagrywa jazdę.
Gdy na skrzynkę “Stop agresji drogowej” wpłynęła informacja z linkiem do nagrania pokazującego brawurową jazdę, policjanci zajęli się sprawą. Dziś (środa, 25 czerwca) poinformowali o zatrzymaniu obu mężczyzn. To Polacy w wieku 38 i 33 lat. Śledczy zabezpieczyli również samochód — BMW M6 i sprzęt, którym jazda została zarejestrowana