NFL
Kaczyński ostro skrytykował Tuska za jego słowa w Berlinie. Czy premier naprawdę chce użyć polskich pieniędzy na niemieckie zobowiązania?
Szukaj w serwisie…
Szukaj
Polityka
Jarosław Kaczyński grzmi po zapowiedzi Tuska. “Aż nie chce się wierzyć!”
Kaczyński grzmi po zapowiedzi Tuska. “Aż nie chce się wierzyć!”
Robert Fonte Roldan
Robert Fonte Roldan
Dziennikarz działu Polityka Fakt
Data utworzenia: 2 grudnia 2025, 6:08.
Udostępnij
Jarosław Kaczyński skrytykował premiera Donalda Tuska za jego wypowiedź dotyczącą kwestii zadośćuczynienia od Niemiec dla ofiar II wojny światowej. “Aż nie chce się wierzyć!” — zagrzmiał prezes PiS za pośrednictwem platformy X.
Jarosław Kaczyński i Donald Tusk.
Jarosław Kaczyński i Donald Tusk. Foto: MARCIN BANASZKIEWICZ / Facebook
Tusk podczas spotkania z kanclerzem Friedrichem Merzem powiedział, że jeśli Polska nie otrzyma w tej sprawie wyraźnej i szybkiej deklaracji ze strony Berlina, to rozważy w przyszłym roku wypłacenie odszkodowań z krajowego budżetu. Słowa te wywołały ostrą reakcję Kaczyńskiego, który zamieścił swoje oburzenie w mediach społecznościowych.
Podczas konferencji podsumowującej rozmowy poruszano tematy dotyczące dalszej współpracy polsko-niemieckiej — między innymi w sferze bezpieczeństwa oraz modernizacji infrastruktury na granicy. Jednak największe zainteresowanie wzbudziła kwestia rekompensat za zbrodnie wojenne, o które Polska zabiega od wielu lat.
Jeśli nie uzyskamy jakiejś szybkiej i jednoznacznej deklaracji, to będę w przyszłym roku rozważał decyzję, że Polska wypełni tę potrzebę z własnych środków. Więcej o tym nie chcę już mówić
oświadczył Tusk przy boku kanclerza Niemiec.
Zdaniem szefa KPRM, Jana Grabca, po minie Metza było widać, że odebrał słowa Tuska jako “mało dyplomatyczny przytyk”.
Kaczyński mocno skomentował deklarację Tuska wygłoszoną w Berlinie. Według niego, szef rządu, zapowiadając możliwość pokrycia zadośćuczynienia z polskich środków, de facto sprzeciwił się interesom ofiar nazistowskich zbrodni. Zarzucił premierowi, że chce przeznaczyć pieniądze polskich podatników na zobowiązania, które — jego zdaniem — powinny pozostać po stronie Niemiec. Podkreślił jednocześnie, że pomoc ze strony Polski jest dopuszczalna, lecz nie może zastąpić odszkodowań, których rząd w Berlinie wciąż nie wypłacił.
Aż nie chce się wierzyć! Polski premier w Berlinie mówi o wsparciu dla bezpośrednich ofiar niemieckiego nazizmu z polskiego budżetu? Tusk chce pieniędzmi polskich obywateli spłacać niemieckie zbrodnie? Polskie wsparcie — jak najbardziej TAK, ale pod żadnym pozorem nie zamiast niemieckich odszkodowań wojennych!” — zagrzmiał Kaczyński na platformie X.
Jan Grabiec w rozmowie z TVP Info stwierdził, że Kaczyński, który funkcję premiera pełnił w latach 2006–2007, mógł zapomnieć, jakie są reguły dyplomacji i “czytania między wierszami”. — Może już (prezes PiS) nie łapie tych słów — dodał.