NFL
Jak on mógł to powiedzieć
Ostatni odcinek popularnego show “Rolnik szuka żony” obfitował w emocje, koncentrując się głównie na burzliwej relacji Rolanda i jego wybranki, Karoliny. Choć program zbliża się do wielkiego finału, gdzie poznamy ostateczne decyzje wszystkich par, to właśnie konflikt Rolanda i Karoliny przykuł największą uwagę widzów. Uczestniczka już na wstępie wyznała, że doszło między nimi do poważnej kłótni, po której wyjechała i nie widzieli się przez dwa tygodnie.
Karolina była oburzona postawą rolnika, zarzucając mu, że próbuje udawać, iż nic się nie wydarzyło. Co gorsza, przyznała, że awantura ta całkowicie zmieniła jej spojrzenie na Rolanda, który jej zdaniem “narzucał”, jaka powinna być i jak ma się zachowywać jako jego partnerka.
– Roland udaje i próbuje przejść obok tego, jakby nic się nie wydarzyło i nie było żadnej awantury, ale ja tak nie potrafię. Ten jeden dzień, jedna kłótnia, zmieniły całe moje spojrzenie na niego. Zobaczyłam osobę, do której bym nie napisała. Niestety, narzuca mi, jaka powinnam być, jak powinnam się zachowywać, jaka powinna być żona, dziewczyna. Ja się z tym nie zgadzam – powiedziała Karolina.
W ostatnim odcinku, emitowanym w niedzielę 30 listopada, Roland z “Rolnik szuka żony” powiedział do Karoliny, jakie ma oczekiwania po ślubie:
– Powiedziałem w ten sposób: jeżeli będziemy małżeństwem, to będziemy się dotykać. W tym liście było to, że ja jej każę, że to jest obowiązek – nagle powiedział rolnik.
– Nie szanujesz mnie tym, co powiedziałeś, jako kobiety – odpowiedziała Karolina.
Po chwili Karolina przyznała, że to, w jaki sposób traktuje ją mężczyzna jest dla niej nie do zaakceptowania.
– To jest zaściankowe myślenie, że powinnam być mu posłuszna w każdej kwestii. Na ten moment nie widzę możliwości kontynuowania tej znajomości. Nie chcę już nic związanego z nim. Chcę wyjechać sama.
Konfrontacja sprawiła, że kobieta odeszła od stołu i nie chciała rozmawiać z rolnikiem
Wszystko wskazuje na to, że ten związek definitywnie przeszedł do historii. Podczas ostatniego spotkania Karolina ostatecznie zamknęła rozdział, oświadczając Rolandowi:
– Na ten moment nas nie widzę. Pokazujesz, że nic nie rozumiesz – powiedziała Rolandowi
Kobieta zarzuciła rolnikowi, że nie zabiega o nią wystarczająco i kompletnie nie rozumie jej oczekiwań, tym samym odbierając tej relacji jakąkolwiek przyszłość. Mina zaskoczonego Rolanda jasno pokazywała, że wciąż nie pojmuje, co poszło nie tak. Finał historii tej pary wydaje się być przesądzony – rozstanie jest faktem, a ich burzliwa historia zdominowała emocje przed wielkim, finałowym tygodniem.