NFL
Iran zaskoczył USA podczas ataku na instalacje nuklearne. Czy Teheran był przygotowany na amerykańskie bomby? Konflikt nabiera tempa.
Amerykańskie bomby spadły na irańskie instalacje nuklearne. Prezydent USA Donald Trump rano w niedzielę, 22 czerwca triumfalnie ogłosił: — Cele kompletnie zniszczone. Jednak Iran twierdzi coś zupełnie innego. Według lokalnych władz obiekt nuklearny w Fordo, istotny dla programu atomowego Teheranu, pozostał niemal nietknięty. Jakim cudem?
Dym i ogień. Amerykańskie bomby uderzyły w ośrodki nuklearne w Iranie.
Dym i ogień. Amerykańskie bomby uderzyły w ośrodki nuklearne w Iranie. Foto: – / X
Irańskie media i urzędnicy przekazali, że zakład Fordo był gotowy na atak. Część elementów wyposażenia miała zostać wcześniej przeniesiona, a tunele wejściowe i wyjściowe – celowo pozostawione niemal puste. To właśnie je zniszczyły amerykańskie pociski, nie wyrządzając większych szkód wewnątrz instalacji – podaje agencja Reuters, cytując irańskich urzędników.
Większość wysoko wzbogaconego uranu, który znajdował się w irańskim ośrodku nuklearnym w Fordo, została przetransportowana z tego miejsca przed amerykańskim atakiem wojskowym – poinformował Reuters, powołując się na wysokiego rangą przedstawiciela irańskich władz.
USA do ataku użyły zaawansowanych bombowców B-2, wyposażonych w bomby penetrujące GBU-57, zdolne przebić się aż do 70 metrów w głąb ziemi. To broń, którą dysponują wyłącznie Stany Zjednoczone.
Sam atak nie był zaskoczeniem. Izrael od tygodni zabiegał w Waszyngtonie o taką pomoc, a napięcie w regionie rosło z dnia na dzień. Informacje o starcie bombowców pojawiły się na kilka godzin przed uderzeniem. Czy był to celowy przeciek
Dla Iranu to mogła być ostatnia szansa na ewakuację ludzi. A może – jak twierdzą niektórzy – przygotowania trwały już od wielu dni. Eksperci nie mają wątpliwości: USA chciały uderzyć precyzyjnie w infrastrukturę, oszczędzając ludzi. Chodziło o pokaz siły, nie o masakrę.
Prezydent Trump wezwał do pokoju, jednocześnie dając Irańczykom czytelną nauczkę. Ale Teheran nie zamierza się poddać. Irańczycy już odpowiadają rakietami, ostrzeliwując Izrael. Taka postawa grozi dalszą eskalacją konfliktu. Świat z napięciem obserwuje dalsze ruchy obu stron. Wojna może się dopiero rozkręcać.