Connect with us

NFL

Intensywna śnieżyca nadciąga nad Polskę, przynosząc trudne warunki na drogach. Sprawdź, które regiony muszą przygotować się na największe opady.

Published

on

Do Polski zbliża się intensywna śnieżyca związana z niżem znad Włoch. Największe opady spodziewane są w centrum, na południowym zachodzie i północnym wschodzie kraju. W niektórych miejscach pokrywa śnieżna może wzrosnąć nawet o 25 cm — to oznacza trudne warunki na drogach.

Zima uderza z nową siłą. Śnieżyca przejdzie przez centrum i południe Polski
Zima uderza z nową siłą. Śnieżyca przejdzie przez centrum i południe Polski Foto: Darek Delmanowicz / PAP
Zimowa aura na dobre wraca do Polski. Meteorolodzy ostrzegają przed silnymi opadami śniegu, które w ciągu najbliższych kilkudziesięciu godzin obejmą znaczną część kraju. Choć początek tygodnia przyniósł krótkie ocieplenie, sytuacja szybko się zmieni. Sprawdź, które regiony muszą przygotować się na największe opady i możliwe paraliże komunikacyjne.

Po krótkim ociepleniu, które przyniosło chwilowe roztopy, nad Polskę nadciąga kolejny aktywny niż atmosferyczny. Tym razem pochodzi z rejonów Morza Śródziemnego i przyniesie mokry, gęsty śnieg. Już we wtorek wieczorem temperatura zacznie spadać, a opady pojawią się na rozległym obszarze kraju — od północnego wschodu po południowy zachód.

Śnieżyca najmocniej da się we znaki mieszkańcom województw: śląskiego, łódzkiego, dolnośląskiego, warmińsko-mazurskiego i części woj. mazowieckiego. W ciągu zaledwie kilkunastu godzin krajobrazy mogą się tam diametralnie zmienić. “Najintensywniejsze opady wystąpią przy temperaturze bliskiej zera, co sprzyja tworzeniu się mokrej i ciężkiej pokrywy śnieżnej” — alarmują synoptycy.

W nocy z wtorku na środę i w ciągu dnia w środę śnieg pojawi się niemal bez przerwy. Opady obejmą również województwa: opolskie, kujawsko-pomorskie, wielkopolskie i małopolskie. Miejscami widoczność może spaść do kilkuset metrów, co znacząco utrudni poruszanie się po drogach.

Na północy kraju, m.in. na Pomorzu, prognozowana jest mniejsza aktywność opadowa. Z kolei na południowym wschodzie, w rejonie Roztocza i Podkarpacia, zamiast śniegu spodziewany jest deszcz — tam temperatura może wzrosnąć nawet do 7 st. C. W pozostałych regionach synoptycy zapowiadają spadek temperatury do ok. 0 st. C, co oznacza, że biały puch utrzyma się przynajmniej do końca tygodnia.

Z danych pogodowych wynika, że największe opady wystąpią w rejonach podgórskich woj. śląskiego, gdzie lokalnie może spaść od 20 do 25 cm śniegu. Nieco mniej — od 10 do 20 cm — spodziewane jest na Mazurach, Suwalszczyźnie, wschodniej Wielkopolsce i w centrum Polski, w tym w woj. łódzkim i opolskim.

W pozostałych częściach kraju może przybyć od 5 do 12 cm śniegu. Największe problemy wystąpią w miastach, gdzie intensywne opady sparaliżują poranny ruch. Zima może szczególnie dać się we znaki kierowcom, którzy powinni przygotować się na:

ograniczoną widoczność,
śliskie jezdnie i chodniki,
korki i opóźnienia w komunikacji miejskiej.

Choć nadchodząca śnieżyca będzie silna, najnowsze prognozy wskazują, że będzie to ostatnie tak intensywne załamanie pogody w najbliższym czasie. Od czwartku warunki atmosferyczne zaczną się stabilizować. Opady ustąpią, a temperatura nieznacznie wzrośnie.

To dobra wiadomość dla tych, którzy obawiają się dalszych utrudnień. Eksperci zaznaczają jednak, że mimo przejściowej poprawy, zima dopiero się rozpędza. Niewykluczone, że w grudniu powrócą podobne incydenty pogodowe, związane m.in. z aktywnością wiru polarnego, który może przynieść kolejne fale chłodów.

Click to comment

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Copyright © 2025 USAlery