Grigor Dimitrow w trakcie emocjonującego meczu na Wimbledonie musiał nagle przerwać grę. Co wydarzyło się na korcie centralnym?

Grigor Dimitrow rozgrywał wyśmienite spotkanie w 1/8 finału wielkoszlemowego Wimbledonu. Bułgar po dwóch setach prowadził z liderem rankingu Włochem Jannikiem Sinnerem. W trzeciej partii nagle złapał się za klatkę piersiową. Musiał zrezygnować z dalszej gry.

Przerażające sceny na Wimbledonie.12
Zobacz zdjęcia
Przerażające sceny na Wimbledonie. Foto: Adrian Dennis / AFP
Dimitrow przeciwko liderowi rankingu prezentował się znakomicie. Pierwszego seta wygrał 6:3, a kolejnego 7:5. W trzeciej partii przy stanie 2:2 w gemach wydarzył się dramat.

Dimitrow po zagraniu asa serwisowego usiadł na korcie, trzymając się za klatkę piersiową, wyraźnie odczuwając ból. Wyglądało to fatalnie. Kibice aż zamarli

Sinner podszedł do Bułgara, okazując wsparcie, a na korcie pojawili się medycy. Dimitrow próbował kontynuować grę po przerwie, ale ostatecznie musiał poddać mecz. Publiczność na korcie centralnym pożegnała go owacją na stojąco, a Włoch pomógł mu w pakowaniu sprzętu i odprowadził do szatni.

Bułgar nabawił się urazu mięśnia piersiowego. Sinner w ćwierćfinale zmierzy się z rozstawionym z numerem 10. Amerykaninem Benem Sheltonem.

Włoch również w trakcie meczu zmagał się z problemami zdrowotnymi. Po upadku nabawił się urazu łokcia i musiał skorzystać z interwencji fizjoterapeuty.