Fatalna sytuacja

Fatalna sytuacja w półfinale Ligi Narodów. Na początku drugiego seta meczu Polski z Brazylią w jednej z akcji do ataku skoczył Tomasz Fornal, jednak przy lądowaniu nasz przyjmujący podkręcił kostkę. Mimo tego, że zdołał dokończyć drugą partię, to na początku trzeciej zmuszony był poprosić o zmianę i zejść z boiska.

Półfinałowe starcie Ligi Narodów rozpoczęło się świetnie dla naszej drużyny. Mimo bardzo nerwowej końcówki pierwszego seta, w którym źle wyglądał Wilfredo Leon, podopieczni Nikoli Grbicia po grze na przewagi zdołali zwyciężyć 28:26 i objąć prowadzenie w meczu.

Początek drugiej partii wyglądał świetnie dla naszej kadry. Udało nam się wyjść na prowadzenie 7:3, jednak Brazylijczycy nie zamierzali się poddawać i doprowadzili do wyrównania. W jednej z akcji piłka poszła na lewe skrzydło do Tomasza Fornala i punkt został przyznany reprezentacji Polski, ze względu na dotknięcie siatki przez jednego z rywali

Jednak w tamtym momencie kibice drżeli o zdrowie naszego przyjmującego. Fornal przy lądowaniu podkręcił kostkę, co pokazały powtórki. Od razu ruszyli do niego lekarze naszej kadry, już szykowana była zmiana, jednak ostatecznie nasz zawodnik został na boisku i kontynuował grę. Nie do końca potrafił to zrozumieć komentator Polsatu Sport Wojciech Drzyzga.

Szczerze trochę się zastanawiam, dlaczego my tak ryzykujemy zdrowiem Tomka? Mamy ludzi do grania Tomek [Swędrowski, współkomentator], to nie o to chodzi. Facet sprawdza nogę, nie wiadomo, czy może grać. Okej, zobaczymy, co wyjdzie w praniu — stwierdził podczas transmisji.

Choć Fornal zdołał dokończyć drugiego seta, którego Polska wygrała, to niestety na początku trzeciej partii poprosił o zmianę i zszedł z boiska.

Nie wchodzę w szczegóły, ale to bardzo dobra decyzja. […] To jest odpowiedzialność Tomka — dodał Drzyzga.

Polacy w trzeciej partii toczą aktualnie wyrównaną walkę z Brazylijczykami. Relację z tego meczu można śledzić w Przeglądzie Sportowym Onet.