NFL
Fabian Keubel, polityk skrajnie prawicowego ugrupowania Alternatywa dla Niemiec (AfD), po raz kolejny zaatakował przedstawicieli polskiego rządu
Fabian Keubel, polityk skrajnie prawicowego ugrupowania Alternatywa dla Niemiec (AfD), po raz kolejny zaatakował przedstawicieli polskiego rządu. W swoich antypolskich wpisach odniósł się m.in. do decyzji Radosława Sikorskiego w sprawie aktów dywersyjnych w Polsce.
To, że akurat ten błazen teraz skarży się na rzekome akty sabotażu, nigdy nie przestanie być śmieszne. Jak można traktować taki rząd poważnie? Niemożliwe” – napisał 20 listopada w serwisie X Fabian Keubel. Tego samego dnia stwierdził też, że Donald Tusk “jest hańbą dla Polski”. “Szkodzi nie tylko stosunkom polsko-niemieckim i całej Europie, ale przede wszystkim samej Polsce. Polska zasługuje na coś lepszego” – napisał w serwisie X. “Najwyższy czas, aby odszedł i został zastąpiony przez porządnych polskich polityków, którzy są na tyle pewni siebie, że nie muszą być antyniemieccy ani w żenujący sposób stylizować Polski na wielką ofiarę (…). Zamiast tego Polska, podobnie jak Niemcy, powinna być rządzona przez silnych mężczyzn, z którymi możemy współpracować w duchu wzajemnego szacunku na rzecz silnej Europy Środkowej – z korzyścią dla Niemiec i Polski” – stwierdził prawicowy polityk. W jednym z wcześniejszych wpisów stwierdził, że “Polacy postrzegają siebie po prostu jako wielką, godną politowania, nieustającą ofiarę europejskiej historii”, a “bycie ofiarą jest częścią tożsamości narodowej Polaków”. “Są po prostu Afroamerykanami Europy” – dodał.
Wcześniej Radosław Sikorski podczas wystąpienia w Sejmie odniósł się do wydarzeń dywersyjnych, do których doszło w ostatnich dniach w Polsce. – Tym razem był to akt nie tylko dywersji jak poprzednio, lecz akt terroru państwowego, gdyż jasną intencją było spowodowanie ofiar w ludziach. Spotka się to z naszą odpowiedzią, nie tylko dyplomatyczną, o czym będziemy informować w najbliższych dniach – zapowiedział Sikorski. Dodał również, że w Polsce znajdują się “polityczni przedsiębiorcy, którzy zamiast tej perfidnej rosyjskiej taktyce się przeciwstawiać, tchórzliwie jej ulegają lub wręcz ją eksploatują. Nakręcają antyunijne i antyukraińskie emocje dla politycznych korzyści. I jeszcze pozują na największych, a czasem wręcz jedynych patriotów”. Szef polskiej dyplomacji cofnął też zgodę na działalność rosyjskiego konsulatu w Gdańsku.
Przypomnijmy, posłowie Alternatywy dla Niemiec stale kontaktują się z reżimem na Kremlu. Skrajna prawica twierdzi, że pielęgnuje kontakty z Rosją, “żeby było z kim rozmawiać po wojnie w Ukrainie”. Liderzy głównych niemieckich partii politycznych zarzucają AfD szpiegowanie na rzecz Rosji. Według szefa MSW Turyngii dopuszczają się tego posłowie skrajnej prawicy w lokalnym parlamencie. Podobne działania w Bundestagu zauważa przewodniczący komisji kontrolującej tajne służby Marc Henrichmann. Stwierdził on, że Rosja wykorzystuje swoje wpływy wśród polityków AfD, żeby zdobywać wrażliwe informacje w Bundestagu.