Connect with us

NFL

Europejscy liderzy planują nowatorski system obrony przed dronami. Generał Koziej wyjaśnia, dlaczego “sieć” to lepsze określenie niż “mur”.

Published

on

Europejscy liderzy wstępnie przystali na utworzenie “muru dronowego”. Gen. Stanisław Koziej w rozmowie z “Faktem” podkreśla, że planowany system lepiej opisywałoby słowo “sieć”. Wojskowy wyjaśnia, że program powinien opierać się na dwóch rodzajach działań: wykrywaniu i zwalczaniu. Oba obszary składają się z kilku grup środków, m.in. naziemnych i powietrznych.

Gen. Stanisław Koziej wskazał, jak może działać “sieć dronowa”. 1
Zobacz zdjęcia
Gen. Stanisław Koziej wskazał, jak może działać “sieć dronowa”. Foto: 123RF / Damian Burzykowski / newspix.pl
Unijni przywódcy wstępnie poparli stworzenie “muru dronowego” i Straży Wschodniej Flanki — poinformował szef Rady Europejskiej Antonio Costa. Podczas konferencji w Kopenhadze podkreślił, że przyjęcie flagowych projektów “to kluczowy krok na drodze do osiągnięcia wspólnej gotowości obronnej do 2030 r.”.

W ocenie części ekspertów znaczna część “muru dronowego” może powstać w ciągu jednego roku. O to, z czego może się składać, “Fakt” zapytał gen. Stanisława Kozieja. Wojskowy na wstępie podkreślił, że “nie nazywałby tego murem ani ścianą, ale siecią dronową lub antydronową”. — Nie chodzi tu przecież o żaden płot, ogrodzenie, inną stałą linię — zauważył.

— Co może obejmować taka sieć? W systemie obrony przeciwdronowej wyróżniamy dwa rodzaje działań. Pierwszy rodzaj to rozpoznawanie, wykrywanie, monitorowanie dronów, drugi — ich zwalczanie — wyjaśnił.

Jak wskazał, “środki rozpoznania (detektory) dzielimy na naziemne, powietrzne i kosmiczne”. — To m.in. czujniki, ale dobrym przykładem są też aerostaty, samoloty rozpoznania powietrznego, także systemy satelitarne — wymienił.

Jeśli chodzi o zwalczanie (efektory), to drony można zwalczać dwoma sposobami: kinetycznie, czyli je niszczyć, fizycznie zestrzeliwać, lub niekinetycznie, radioelektronicznie, czyli zakłócać systemy sterowania, uniemożliwiać im wykonywanie zadań, sprawiać, że będą spadały na ziemię, zmieniały kursy i się rozbijały — wskazał. Dodał, że “w tym obszarze ważną rolę odgrywają też działania w cyberprzestrzeni, a perspektywicznymi środkami mogą być systemy oparte na sztucznej inteligencji”.

— Zwalczanie można podzielić na powszechną obronę przeciwdronową, czyli swego rodzaju samoobronę przed dronami, i obronę wyspecjalizowaną, operacyjną. Pierwsza polega na tym, żeby każdy żołnierz i pododdział (drużyna, pluton, kompania itd.) zwalczał drony tym, w co jest uzbrojony, taką bronią, jaką ma. Drugą powinny prowadzić wyspecjalizowane formacje, w tym formacje wojsk dronowych wyposażone w systemy do zwalczania dronów — mówił wojskowy.

Gen. Koziej dodał, że “środki zwalczania dronów też możemy podzielić na naziemne (artyleria, broń maszynowa, rakiety) i powietrzne (zestrzeliwanie ze śmigłowców, z samolotów, ale też perspektywiczne drony myśliwskie)”. — W systemie walki z dronami istotną rolę odgrywa także niszczenie i dezorganizowanie przy pomocy broni precyzyjnej dalekiego zasięgu całego zaplecza strategicznego związanego z ich produkcją, dystrybucją i magazynowaniem — podsumował.

Click to comment

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Copyright © 2025 USAlery