NFL
Donald Trump niespodziewanie opuścił szczyt G7, podkreślając, że powód jego powrotu do USA jest “znacznie poważniejszy” niż spekulacje.
Donald Trump przedwcześnie opuścił szczyt G7 w Kanadzie i udał się do USA. Choć sama rzeczniczka Białego Domu poinformowała, że decyzja prezydenta miała związek “z tym, co dzieje się na Bliskim Wschodzie”, on zdecydowanie zaprzeczył rozmowom pokojowym. “Nie ma to nic wspólnego z rozejmem. To coś dużo większego” — napisał. Zaapelował o czujność.
Pilnie opuścił szczyt G7. Trump alarmuje: bądźcie czujni
Pilnie opuścił szczyt G7. Trump alarmuje: bądźcie czujni Foto: Roberto Schmidt / AFP
Donald Trump pilnie opuścił szczyt G7 w Kanadzie, by stawić się w Waszyngtonie. Jak informowała rzeczniczka Białego Domu Karoline Leavitt, postanowił skrócić wyprawę “z powodu tego, co się dzieje na Bliskim Wschodzie”. W samolot powrotny wsiadł tuż po wieczornej kolacji z głowami państw
Prezydent Trump miał świetny dzień na G7, podpisując nawet ważną umowę handlową z Wielką Brytanią i premierem Keirem Starmerem. Wiele zostało osiągnięte — podkreśliła w poniedziałek (16.06) Leavitt. Z ustaleń NBC wynika, że jeszcze przed powrotem do USA dokładnie rozplanował dalsze kroki.
Amerykańska stacja podała, że wezwał Radę Bezpieczeństwa Narodowego do pozostania w gotowości i oczekiwania na niego w Situation Room. To tzw. centrum dowodzenia w Białym Domu, które często używane jest w sytuacjach kryzysowych.
Po tym, jak ogłoszono, że Trump wcześniej wyleci z Kanady, Emmanuel Macron zasugerował reporterom, że decyzja może mieć związek z negocjowaniem zawieszenia broni na Bliskim Wschodzie. Temu zdecydowanie zaprzeczył sam amerykański przywódca. Nazwał swojego odpowiednika “szukającym rozgłosu prezydentem Francji”.
Błędnie powiedział, że opuściłem szczyt G7 w Kanadzie, aby wrócić do Waszyngtonu i pracować nad »zawieszeniem broni« między Izraelem a Iranem. Błąd!” — napisał. Dodał, że Macron “nie ma pojęcia”, dlaczego Trump wyjechał. “Z pewnością nie ma to nic wspólnego z zawieszeniem broni. Znacznie poważniejsze. Celowo czy nie, Emmanuel zawsze się myli. Bądźcie czujni!” — podsumował