Dominik Tarczyński, europoseł, żyje w luksusie, ale jego finanse kryją zaskakujące tajemnice. Jakie zmiany zaszły w jego majątku?

Wydaje się, że gwiazdy mogą mieć wszystko. Ale nawet one zmagają się z codziennymi problemami, które dla wielu są zaskakujące. Co się okazuje nawet Katarzyna Cichopek ma swój “modowy problem”. Jej stopy są tak małe, że musi kupować buty… na dziale dziecięcym.

Stylowe buty to nieodłączny element wizerunku każdej gwiazdy. Na czerwonym dywanie liczy się każdy detal – od fryzury, przez makijaż, aż po perfekcyjnie dobrane szpilki. Ale co, jeśli znalezienie odpowiednich butów graniczy z cudem? Katarzyna Cichopek, jedna z najbardziej rozpoznawalnych polskich celebrytek, wyznała, że z powodu niezwykle małego rozmiaru stopy – często musi szukać obuwia w działach… dziecięcych. Problem nie jest jednak odosobniony. Inne gwiazdy również zdradzają, że rozmiar ich stóp nie ułatwia życia.

Jaki rozmiar stopy ma Katarzyna Cichopek?
Choć dla wielu fanów może to być szokujące, Katarzyna Cichopek podchodzi do tematu z dużym dystansem i poczuciem humoru. Otwarcie mówi, że mając rozmiar stopy 34 – często ratuje się działami dziecięcymi, bo w popularnych sieciówkach znalezienie eleganckich butów w jej rozmiarze graniczy z cudem.

Drobna sylwetka aktorki (mierzy ok. 158 cm) idzie w parze z wyjątkowo małymi stopami, co czyni ją nieformalną rekordzistką wśród polskich celebrytek. W show-biznesie tak niski rozmiar buta to prawdziwa rzadkość.

Choć Katarzyna Cichopek nosi najmniejszy rozmiar, nie jest jedyną gwiazdą, która musi kombinować przy zakupie butów:

Anna Mucha nosi rozmiar 36,5 – problemem są tzw. “połówki”, które trudno dostać.
Agnieszka Kaczorowska, tancerka, często zmaga się z odciskami i pęcherzami od obuwia tanecznego.
Kayah przyznała, że nosi aż 43 – w przeszłości znalezienie damskich butów w tym rozmiarze było niemal niemożliwe.
Joanna Koroniewska nosi 41 i również mówiła, że dawniej czuła się z tym niekomfortowo.
Choć dziś coraz więcej marek wprowadza szerokie zakresy rozmiarowe, zarówno dla małych, jak i dużych stóp, gwiazdy takie jak Cichopek pokazują, że problem wciąż istnieje. Z jednej strony to modowa ciekawostka, z drugiej – prawdziwy kłopot w codziennym życiu.

Najlepiej widać postępy europosła w spłacie leasingu na BMW. Zadłużenie spadło z 156 tys. do 101 tys. zł — to spłata 55 tys. zł w ciągu kilku miesięcy. Pierwsza pożyczka z PKO BP zmniejszyła się ze 180 tys. do 170 tys. zł, czyli spłacił 10 tys. zł. W międzyczasie zaciągnął jednak nową pożyczkę w tym samym banku na 117 tys. zł, z której spłacił dotychczas 5 tys. — pozostało mu 112 tys. zł.

Kredyt hipoteczny w Alior Banku spadł z 204 tys. do 202 tys. euro, co oznacza spłatę ok. 2 tys. euro, czyli około 8,5 tys. zł przy obecnym kursie. Zniknął natomiast dług w Lloyds Bank na ok. 5 tys. funtów brytyjskich — prawdopodobnie został spłacony w całości.

Stan nieruchomości Tarczyńskiego pozostał identyczny w obu oświadczeniach. Nadal posiada sześć różnych gruntów o łącznej wartości przekraczającej 0,5 mln zł: działkę gruntu ornego za 95 tys. zł, drugą niezabudowaną działkę za 25 tys. (jako współwłaściciel) oraz 4 nieruchomości gruntowe o wartościach 100,120 i dwie po 20 tys. zł.