Do tych krajów Sikorski podróżuje najczęściej ➡️

Liczba i częstotliwość zagranicznych wizyt szefa polskiego MSZ często pokazują, w których państwach Polska ma najważniejsze interesy i które relacje są kluczowe dla jej polityki międzynarodowej. Od początku kadencji Radosław Sikorski najczęściej odwiedzał Brukselę, USA i Niemcy.

Jak informuje “Rzeczpospolita”, od czasu objęcia teki szefa MSZ w grudniu 2023 r., Radosław Sikorski z oficjalną wizytą był najczęściej w Belgii. Kraj ten odwiedził 19 razy. Nic w tym dziwnego, gdyż to właśnie w Brukseli odbywają się cykliczne spotkania ministrów spraw zagranicznych państw członkowskich Unii Europejskiej, czy spotkania ministrów państw NATO w Kwaterze Głównej Sojuszu Północnoatlantyckiego.

Kolejnym krajem, do którego szef MSZ jeździ najczęściej, są Stany Zjednoczone. W ciągu ostatnich dwóch lat Sikorski z oficjalną wizytą był tam 13 razy, w tym wielokrotnie Waszyngtonie, w Nowym Jorku, m.in. w siedzibie ONZ oraz raz w Miami, gdzie wręczył kubańskiej opozycjonistce Nagrodę Solidarności im. Lecha Wałęsy i spotkał się z sekretarzem stanu USA Marco Rubio.

Trzecim najczęściej odwiedzanym przez polskiego wicepremiera krajem są Niemcy. Od początku kadencji Sikorski odwiedził ten kraj 10 razy, mimo że relacje na linii Warszawa-Berlin w ostatnim czasie nie są najłatwiejsze, czego przykładem może być m.in. powracająca sprawa reparacji lub rekompensaty za straty wojenne, czy ostatnio kwestia odmowy wydania przez Polskę Ukraińca, którego Niemcy oskarżają o wysadzenie gazociągu Nord Stream.

Kolejnym krajem często odwiedzanym przez ministra Sikorskiego jest Wielka Brytania, w której odbył osiem oficjalnych wizyt zagranicznych. Miały one związek m.in. z trwającą inwazją Rosji na Ukrainę czy kwestiami kontraktów zbrojeniowych dla polskiej armii.

Zaskakujące może być niskie miejsce Francji na liście podróży Radosława Sikorskiego. Wicepremier od początku kadencji oficjalnie odwiedził ten kraj zaledwie trzy razy, mimo podpisania w maju traktatu z tym krajem dotyczącego bezpieczeństwa opisywanego przez rząd jako “przełomowy”. Jak wskazuje “Rzeczpospolita”, o stosunkach polsko-francuskich znów może być głośno pod koniec listopada, a współpraca może się ożywić, jeśli to Francja zostałaby wybrana jako kraj, w którym kupimy trzy okręty podwodne.

Wśród krajów odwiedzonych przez szefa MSZ, o których warto wspomnieć, jest również pogrążona w wojnie Ukraina. W Kijowie Sikorski był z oficjalną wizytą trzy razy od początku tej kadencji.