NFL
Czy Donald Trump zdecyduje się na pełnoskalową interwencję w Wenezueli? Eksperci przewidują inny rozwój wydarzeń. Co może się wydarzyć?
Donald Trump włączył kolejny bieg w wyścigu po zmianę władzy w Wenezueli. Prezydent USA wciąż nie ograniczył wojsk na Karaibach, bierze pod uwagę interwencji lądowej w tym kraju i wprowadził ostatnio blokadę morską dla tankowców z wenezuelską ropą. Czy kolejnym krokiem będzie otwarta wojna? Eksperci, z którymi rozmawiał “Fakt”, widzą inny scenariusz. — Dla USA to scenariusz ryzykowny i kosztowny politycznie — tłumaczy dr. Michała Stelmach.
Donald Trump wciąż grozi użyciem wojska przeciwko reżimowi Nicolasa Maduro w Wenezueli (zdj. archiwalne).7
Zobacz zdjęcia
Donald Trump wciąż grozi użyciem wojska przeciwko reżimowi Nicolasa Maduro w Wenezueli (zdj. archiwalne). Foto: Eva Marie / Reuters
“Wkrótce” — to najczęstsza odpowiedź prezydenta USA o pytania w sprawie ewentualnej interwencji zbrojnej w Wenezueli. Stany Zjednoczone utrzymują na Karaibach największe zgrupowanie wojsk (ponad 15 tys. żołnierzy i ponad 12 lotniskowców oraz innych okrętów) od ponad 35 lat, a w ostatnich dniach Biały Dom ogłosił blokadę morską dla statków z wenezuelską ropą. Co więcej, Donald Trump wprost oskarżył reżim Nicolasa Maduro o zawłaszczenie aktywów amerykańskich firm u wybrzeży Wenezueli. Gra toczy się o wysoką stawkę, bo to południowoamerykańskie państwo ma największe szacunkowe złoża ropy naftowej na świecie. “Fakt” zapytał ekspertów, czego możemy spodziewać się dalej w sprawie Wenezueli.
Czy blokada morska wenezuelskich tankowców spowoduje upadek reżimu Maduro? Według latynoamerykanisty z Uniwersytetu Łódzkiego dr. Michała Stelmacha same sankcje tego nie spowodują. — Reżimy autorytarne potrafią funkcjonować nawet w warunkach skrajnej izolacji. Skuteczna blokada może natomiast poważnie ograniczyć dochody państwa i pogłębić kryzys gospodarczy w Wenezueli, a to z kolei może pogłębić biedę i wywołać kolejną falę uchodźstwa. Dlatego kluczową kwestią jest to czy i ewentualnie w jakim czasie blokada i presja ekonomiczna przełoży się na pęknięcia w elicie władzy, w tym w armii — bez nich Maduro raczej się utrzyma — tłumaczył dla “Faktu”.