Czarno-białe zdjęcie uwielbianej aktorki. Tego nikt się nie spodziewał. Lawina komentarzy Czytaj więcej:

Grażyna Zielińska należy do grona artystek, które udowadniają, że prawdziwy talent nie potrzebuje reflektorów, by zyskać sympatię publiczności. Choć stroni od medialnego rozgłosu, od lat cieszy się uznaniem jako jedna z najbardziej cenionych i lubianych aktorek polskiego kina i telewizji. 

Popularność przyniosły jej przede wszystkim serialowe role – szczególnie niezapomniana kreacja charyzmatycznej „babki” w „Ranczu”, a także występy w produkcjach takich jak „Na dobre i na złe”, „Pierwsza miłość” czy „Ojciec Mateusz”. W kinie mogliśmy oglądać ją m.in. w filmach „Nigdy w życiu”, „Futro z misia” czy „Ranczo Wilkowyje”.

Paradoksalnie, im byłam grubsza, tym więcej otrzymywałam propozycji. Popularność cieszy, ale nie popadam w gwiazdorstwo – mówiła w rozmowie z „Życiem na gorąco”.

Dla Zielińskiej sława nigdy nie była celem samym w sobie. 

Ani się sobą nie zachwycam, ani nie traktuję tego jako przesłania do ludzkości – podkreślała w rozmowie z Wirtualną Polską, dodając, że w jej życiu najważniejsze są rodzina i przyjaciele.

Choć największą popularność przyniosły jej role telewizyjne, Grażyna Zielińska od początku kariery pozostaje wierna teatrowi. Debiutowała w latach 80., a już w 1986 roku dołączyła do zespołu Teatru Dramatycznego im. Jerzego Szaniawskiego w Płocku, z którym jest związana do dziś. 

Publiczność mogła podziwiać jej talent także na scenach warszawskiego Teatru Lalka, Teatru Dramatycznego w Wałbrzychu oraz Teatru im. Stefana Żeromskiego w Kielcach. Aktorka ma na koncie również przygodę z dubbingiem – w polskiej wersji filmu „Harry Potter i Zakon Feniksa” użyczyła głosu Arabelli Figg, sąsiadce rodziny Dursleyów, która w tajemnicy czuwała nad bezpieczeństwem Harry’ego.

Teraz fani wstrzymali oddech, widząc niepokojące zdjęcie na profilu aktorki. 

Grażyna Zielińska na swoim profilu na Facebooku podzieliła się czarno-białym zdjęciem. Wyraziła zachwyt nad dziełem fotografa, podkreślając zalety portretu.

Jakub Fiszer zrobił mi portret. Piękny, naturalny, artystyczny – napisała Grażyna Zielińska.

Wchodząc w sekcję komentarzy, można dostrzec, że fani nie podzielili zachwytu aktorki. Wszystko przez kolory zdjęcia, które od dawna kojarzą się z osobą, która odeszła. 

Zobaczyłem czarno-białe foto i mówię no nie. Całe szczęście kilka sekund później zobaczyłem opis. Uff – napisał jeden z internautów.

Okazuje się, że inni internauci również przerazili się, bo widząc fotografię obawiali się najgorszego.

Ja też mam zawał przy każdym takim zdjęciu. Serio…
Ja tak samo, jeszcze za wcześnie by Pani mogła ze sceny zejść.
Miałem to samo. Piękne zdjęcie, owszem, ale cholera czerń i biel tak się dzisiaj kojarzy.
Aż mi serce stanęło – czytamy.