NFL
Były reprezentant Polski nie od razu powiedział jej, kim naprawdę jest ➡️
Gdy Grzegorz Krychowiak pojawił się w sklepie, aby kupić kafelki, od razu wpadł w oko przebywającej tam na stażu Celii. Piłkarz jednak początkowo jej nie zauważył, więc wzięła sprawy w swoje ręce. “Wstałam, zaczęłam przechadzać się po salonie, udając, że zapisuję jakieś numery czy ceny. I podziałało!” — opowiadała. Krychowiak nie od razu powiedział jej, kim naprawdę jest. W najnowszym wywiadzie zdradził, dlaczego skłamał. Gdzie odbył się ich ślub, który utrzymywali w tajemnicy przed mediami oraz dlaczego panna młoda zrezygnowała z tradycyjnej sukni?
Od 27 listopada fani mogą oglądać serial dokumentalny o Grzegorzu Krychowiaku “Krychowiak: krok od szczytu”
“Znamy się prawie 15 lat” — mówi w najnowszym wywiadzie dla “Halo tu Polsat” Grzegorz Krychowiak, wspominając o związku z Celią. Piłkarz swoją ukochaną poznał w salonie firmy z luksusowym wyposażeniem łazienek. “Miałem 21 lat, a ona [Celia] 19. Miała staż w pewnym sklepie w Bordeaux. Potrzebowałem płytek do łazienki” — opowiadał w serialu Canal+ Online “Na pierwszym planie”.
Grzegorz Krychowiak przyszedł do sklepu i chciał kupić kafelki. Początkowo nie zauważył Celii. “Któregoś dnia Grześ przyszedł kupić kafelki do swojego mieszkania. Kiedy go zobaczyłam, pomyślałam: »o mój Boże, jaki on jest piękny!« On mnie w pierwszej chwili chyba w ogóle nie zauważył, bo siedziałam za biurkiem. To był impuls, że musi mnie zobaczyć, dowiedzieć się, że istnieję! Wstałam, zaczęłam przechadzać się po salonie, udając, że zapisuję jakieś numery czy ceny. I podziałało! Podszedł do mnie, powiedział po francusku: »Bonjour mademoiselle…«. Ogromnie spodobał mi się jego akcent. Uwiódł mnie tym, jak mówi. I swoim uśmiechem” — mówiła przed laty Celia Krychowiak w wywiadzie dla “Vivy!”. — Spojrzałem na nią i powiedziałem: wow. To jest ten moment, kiedy trzeba pokazać charakter i poprosić o numer — wspominał przed laty Grzegorz Krychowiak w rozmowie dla “Dzień dobry TVN”.
Grzegorz Krychowiak przyszedł do sklepu i chciał kupić kafelki. Początkowo nie zauważył Celii. “Któregoś dnia Grześ przyszedł kupić kafelki do swojego mieszkania. Kiedy go zobaczyłam, pomyślałam: »o mój Boże, jaki on jest piękny!« On mnie w pierwszej chwili chyba w ogóle nie zauważył, bo siedziałam za biurkiem. To był impuls, że musi mnie zobaczyć, dowiedzieć się, że istnieję! Wstałam, zaczęłam przechadzać się po salonie, udając, że zapisuję jakieś numery czy ceny. I podziałało! Podszedł do mnie, powiedział po francusku: »Bonjour mademoiselle…«. Ogromnie spodobał mi się jego akcent. Uwiódł mnie tym, jak mówi. I swoim uśmiechem” — mówiła przed laty Celia Krychowiak w wywiadzie dla “Vivy!”. — Spojrzałem na nią i powiedziałem: wow. To jest ten moment, kiedy trzeba pokazać charakter i poprosić o numer — wspominał przed laty Grzegorz Krychowiak w rozmowie dla “Dzień dobry TVN”.
Krychowiak nie od razu powiedział Celii, że jest piłkarzem. “Powiedział mi, że jest studentem, tak, jak ja, co mi zresztą bardzo odpowiadało. Właściwie do tej pory nie wiem, po co, może, żeby mnie sprawdzić? Zapytałam, dlaczego wybrał akurat Francję, ale już nie pamiętam, co wymyślił, chyba że mamy dobre uniwersytety. Uwierzyłam mu” — opowiadała “Vivie!” w 2018 r.
W najnowszym wywiadzie Grzegorz wytłumaczył, dlaczego nie powiedział Celii, że jest piłkarzem. “Dlatego że piłkarze we Francji nie mają najlepszej reputacji. […] Zależało mi na tym, żeby dziewczyna, którą spotkam, zainteresowała się Grzegorzem Krychowiakiem, a nie piłkarzem” — mówił w “Halo tu Polsat”. “W końcu powiedział, że przyjechał, by trenować w Bordeaux. Nic o tym nie wiedziałam. Nigdy nie śledziłam piłki nożnej. Dla mnie wszyscy chłopcy grali w piłkę, więc nie było to coś niesamowitego” — mówiła z kolei Celia Krychowiak w serialu “Na pierwszym planie”.
Na pierwszą randkę zakochani wybrali się do brasserie (rodzaj francuskiej restauracji — red.) w Bordeaux i tam Celia zamówiła sobie sok brzoskwiniowy. — Tylko to. Wtedy nie byłem profesjonalnym piłkarzem, budżety były bardzo małe. Może dlatego — śmiał się Grzegorz w “Dzień dobry TVN”.
Gdy Grzegorz Krychowiak pojawił się przed laty w domu Celii, od razu skradł serca jej rodziców. “Greg jest bardzo inteligentny, kulturalny, odpowiedzialny, spokojny. Można mu było zaufać, co bardzo ich uspokoiło” — wspominała niegdyś Celia.
Zapytali Grzegorza Krychowiaka o najlepiej ubranego trenera. Wskazał od razu
Zaręczyny pary odbyły się w 2017 r. “Oświadczył się na Bora-Bora. To było wspaniałe. Zrobił to na prywatnej wyspie podczas kolacji. […] Dał mi za duży pierścionek” — opowiadała Celia Krychowiak w serialu “Na pierwszym planie”.
W Wigilię w 2019 r. piłkarz zaskoczył fanów. Opublikował na Twitterze wpis, w którym poinformował, że zakochani wzięli ślub: “magiczne święta z bardzo wyjątkowego powodu. Mrs & Mr Krychowiak. Wesołych świąt”. Dołączył też zdjęcie, do którego pozował z Celią. Panna młoda nie postawiła na tradycyjną suknię ślubną, a na biały garnitur. Po latach wytłumaczyła dlaczego. “Do ślubu zdecydowałam się pójść w garniturze. Tak naprawdę nigdy nie lubiłam sukien ślubnych. Jestem Francuzką i buntowniczką, więc powiedziałam: »nie«” — mówiła we wspomnianym wcześniej serialu.
O samym ślubie zakochani też opowiadali niewiele. “Pamiętam to, że mieliśmy mecz w piątek, a w sobotę o godz. 11 mieliśmy ślub. Nie wiedział o tym nikt oprócz świadków” — mówił Grzegorz Krychowiak w serialu “Na pierwszym planie”.