NFL
Była mistrzyni UFC została oskarżona o agresywne zachowanie względem partnerki Jamahala Hilla, który groził Polce… nokautem ➡
Kiedy ktoś używa mojego imienia w sposób fałszywy, bez żadnych podstaw w prawdzie, zawsze będę się bronić i nie zasługuję na to, aby mi grożono — powiedziała wprost Joanna Jędrzejczyk w nagraniu opublikowanym na Instagramie. Była mistrzyni UFC podczas ostatniej gali w Las Vegas została oskarżona o agresywne zachowanie względem partnerki Jamahala Hilla, który groził Polce… nokautem.
W miniony weekend w Las Vegas odbyła się gala UFC 323, podczas której polscy kibice mieli, co oglądać. Najpierw Iwo Braniewski po zaledwie 89 s w swoim debiucie w organizacji wpadł w euforię, pokonując Ibo Aslan. Natomiast później Jan Błachowicz, dzięki fenomenalnej końcówce zremisował z Bogdanem Gustave. Sporo działo się też za kulisami.
Na gali obecna była Joanna Jędrzejczyk. Była mistrzyni UFC miała zachowywać się agresywnie wobec partnerki Jamahala Hilla, czyli byłego mistrza wagi półciężkiej. Nie ma na to dowodów, a w sieci pojawiło się nagranie z ostrej wymiany zdań pomiędzy Polką a Amerykaninem, który groził członkini Hall of Fame, że ją znokautuje. Miała interweniować nawet ochrona.
Po tym, jak ta sytuacja wyciekła do mediów, Jędrzejczyk nie zabierała głosu. Zrobiła to z nocy z poniedziałku na wtorek. Polka przyznała, że jest jej wstyd, że doszło do takiej sytuacji, lecz wytłumaczyła, czemu była zmuszona do reakcji.
— Ciężko pracowałam, aby zdobyć swoją reputację i czuję się zawstydzona, że znalazłam się w tej sytuacji. Ale kiedy ktoś używa mojego imienia w sposób fałszywy, bez żadnych podstaw w prawdzie, zawsze będę się bronić i nie zasługuję na to, aby mi grożono — stwierdziła.
— Jestem świadoma, że jestem silną, zdolną kobietą, która ma za sobą całe życie treningów samoobrony. Mam platformę i zasoby, których większość kobiet nie ma. Dlatego współczuję kobietom, które są traktowane bez szacunku, a nie mają siły i środków, aby się bronić. I bronić prawdy — wytłumaczyła.
Oczekuję więcej od każdego z nas jako jednostek i jako społeczeństwa, a na pewno oczekuję więcej od sportowców uprawiających nasz sport — zwłaszcza byłych mistrzów — zaznaczyła.
— Chciałabym podziękować ochronie i personelowi UFC za ich profesjonalizm. Uważam tę sprawę za zamkniętą i życzę wszystkim szczęśliwych i zdrowych świąt! — powiedziała.