NFL
Burze siały zniszczenia, a system nie ostrzegł wszystkich mieszkańców. Szczegóły ➡️
Cześć mieszkańców Małopolski nie otrzymała alertu RCB o nadchodzących burzach — ustaliło Polskie Radio. Sunące przez kraj wyładowania atmosferyczne doprowadziły m.in. do uszkodzeń budynków oraz linii energetycznych. Służby sprawdzają teraz, dlaczego system w krytycznym momencie nie rozesłał alertów pogodowych.
Uwaga! Dziś i w nocy (05/06.06) możliwe burze z bardzo silnym wiatrem i deszczem. Przygotuj się na możliwe podtopienia i przerwy w dostawie prądu. Alert RCB został wysłany do odbiorców przebywających w części woj. małopolskiego, śląskiego i świętokrzyskiego” — poinformowało na X Rządowe Centrum Bezpieczeństwa.
Jednak, jak ustaliło Polskie Radio, informacja o nadchodzących burzach nie dotarła do wszystkich mieszkańców Małopolski. Czwartkowe burze doprowadziły do poważnych strat. W całej Polsce uszkodzonych zostało kilkanaście budynków. Wiatr o sile dochodzącej do 110 km na godz. zrywał dachy i powalał drzewa. W efekcie doszło do zerwania części linii energetycznych.
Jak pisze Polskie Radio, niektórzy mieszkańcy Małopolski nie otrzymali w czwartek ostrzeżeń o nadchodzących burzach, mimo że Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał trzeci, najwyższy stopień ostrzeżenia. Problem został zgłoszony przez wojewodę małopolskiego podczas porannego posiedzenia sztabu kryzysowego.
— Ten błąd leży po naszej stronie. Ustalamy, czy był to błąd techniczny, czy ludzki i co go spowodowało. Będziemy analizować obowiązujące procedury, aby można je było usprawnić — wyjaśnił Polskiemu Radiu Piotr Błaszczyk, rzecznik RCB.
Alert RCB to system, który służy do rozsyłania SMS-ów ostrzegawczych w sytuacjach nadzwyczajnych, związanych m.in. z zagrożeniami chemicznymi, ekstremalnymi zjawiskami pogodowymi i innymi niebezpieczeństwami. Moduł został oficjalnie uruchomiony 12 grudnia 2018 r. Alerty są wysyłane automatycznie do wszystkich telefonów komórkowych znajdujących się w zasięgu zagrożonego obszaru. Nie trzeba się na nie zapisywać.