NFL
Bardzo smutne
Tomasz Jakubiak stał się jednym z najbardziej rozpoznawalnych kucharzy i osobowości telewizyjnych w Polsce, zyskując sympatię widzów naturalnością i ogromną pasją do gotowania. Znamy go przede wszystkim z programów kulinarnych, gdzie potrafił w przystępny sposób łączyć tradycję z nowoczesnością. Największą popularność przyniosły mu rola jurora w edycjach popularnego show MasterChef oraz prowadzenie własnych programów, w których z uśmiechem i lekkością prezentował różnorodne przepisy i kulinarne podróże.
Niestety, jego dynamiczną karierę przerwała niespodziewana i ciężka choroba. Jesienią 2024 roku, w rozmowie z “Dzień dobry TVN”, Jakubiak publicznie wyznał, że zmaga się z nowotworem – bardzo rzadkim i wyjątkowo trudnym do wyleczenia rakiem jelita i dwunastnicy, który zdążył już dać przerzuty do kości miednicy i kręgosłupa.
Diagnoza, postawiona w marcu 2024 roku po uporczywych bólach pleców, wstrząsnęła zarówno jego rodziną, jak i jego fanami. Pomimo dramatycznej sytuacji, kucharz podjął heroiczną walkę o życie. Dzięki ogromnemu wsparciu fanów i zorganizowanym zbiórkom (które zgromadziły miliony złotych), Jakubiak miał szansę na leczenie za granicą, między innymi w Izraelu i Grecji.
W tej walce towarzyszyła mu ukochana żona Anastazja oraz syn. Mimo tytanicznych wysiłków, choroba okazała się silniejsza. Tomasz Jakubiak zmarł 30 kwietnia 2025 roku w Atenach, w wieku zaledwie 41 lat. Jego odejście pozostawiło ogromną pustkę w polskim show-biznesie i sercach widzów.
Śmierć Tomasza Jakubiaka, który po długiej walce przegrał z rzadkim i agresywnym nowotworem jelita i dwunastnicy, głęboko poruszyła opinię publiczną. Kilka miesięcy po jego odejściu 30 kwietnia 2025 roku, żona Anastazja Jakubiak postanowiła szczerze opowiedzieć w mediach społecznościowych o tym, jak radzi sobie z żałobą. Jej głównym przesłaniem jest to, że miłość do Tomka “nigdy nie zgaśnie”, a chociaż pustka po mężu jest nieopisywalna, ona szuka siły w codziennych, powtarzalnych rytuałach.
Anastazja podkreślała, że nie wierzy w przechodzenie przez konkretne “etapy żałoby”, ale w konieczność jej “przetrwania”. Jej sposobem na odnalezienie rytmu w nowej rzeczywistości jest celebrowanie wspólnego czasu z synem, zwłaszcza podczas śniadań, które przypominają im chwile spędzone z tatą.
Kluczowe dla Anastazji jest także poczucie wspólnoty, które odnajduje, czytając historie innych osób mierzących się ze stratą. Świadomość, że nie jest sama w swoim bólu, przynosi jej dużą ulgę. Dodatkowo, wdowa stawia na proste techniki relaksacyjne, takie jak głębokie oddychanie i rozluźnianie ciała, a w organizacji dnia pomagają jej krótkie i realne listy zadań. Nauczyła się też wyrozumiałości dla siebie, co pozwala jej akceptować gorsze momenty.
Dziś popołudniu żona zmarłego Tomasza Jakubiaka opublikowała w mediach społecznościowych wzruszające wideo, w którym opowiedziała otwarcie o swoich zmaganiach z żałobą i o tym, co jest dla niej najważniejsze w procesie powracania do nowej normalności. Zwracając się bezpośrednio do osób doświadczających straty, życzyła im przede wszystkim wolności.
Anastazja Jakubiak mówiła o wolności bycia sobą, bez obawy o oceny innych, zachęcając do spontanicznego wyrażania emocji – czy to poprzez płacz, śmiech, taniec, czy krzyk – po prostu robienia tego, co w danym momencie przynosi ulgę.
Jeśli straciłeś bliską ci osobę to dzisiaj życzę ci: wolności bycia sobą bez obawy o oceny innych, jak chcesz to płacz, śmiej się, baw się, krzycz, tańcz, rób na co tylko masz ochotę, co ci pomaga w danej chwili – powiedziała swoim fanom.
Kobieta podkreśliła wagę wolności od tabu, apelując do widzów, by mówili o swoich uczuciach tak, jak chcą i kiedy chcą, bez żadnych blokad.
Wolności od tabu, mówienie o tym, co czujesz, wtedy kiedy chcesz i jak chcesz, bez żadnych blokad – kontynuowała żona zmarłego Tomasza Jakubiaka.
Jako swoje “ulubione” Anastazja Jakubiak wskazała na wolność w zmianie wszelkich przyzwyczajeń: od kulinarnych doznań i smaków, po ubiór.
Myślę, że to jest moje ulubione: wolności w zmianie przyzwyczajeń, smaków – kulinarnych doznań – i ubiorów. Wolności bycia sobą w nowej rzeczywistości – powiedziała na nagraniu.
Całe przesłanie podsumowała silnym apelem o wolność bycia sobą w nowej rzeczywistości, zaznaczając, że proces żałoby musi być autentyczny i zgodny z własnymi potrzebami. Ta szczerość i apel o akceptację własnych emocji spotkały się z ogromnym odzewem i wsparciem internautów.