Aż trudno w coś takiego uwierzyć

Robert Lewandowski to bez wątpienia jedna z największych gwiazd światowego futbolu. Jego kontrakt z FC Barceloną obowiązuje do końca sezonu 2025/26, a to oznacza, że wokół jego przyszłości narasta coraz więcej spekulacji. Polak trafił do Katalonii w 2022 roku jako wielka gwiazda Bayernu Monachium i najlepszy strzelec Bundesligi. 

Wielu wątpiło, że w zaawansowanym jak na piłkarza wieku – ponad trzydziestu lat – będzie w stanie utrzymać najwyższy poziom, jednak Lewandowski błyskawicznie udowodnił, że wciąż jest w czołówce – zarówno pod względem skuteczności, jak i profesjonalizmu. Jego forma fizyczna i boiskowa konsekwentnie budzą uznanie, a eksperci podkreślają, że to wynik nie tylko jego wyjątkowego talentu, ale i… żelaznej dyscypliny, której w jego życiu pilnuje ktoś wyjątkowy.

Piłkarski ekspert Andy Brassell zwrócił uwagę, że Polak wciąż może być łakomym kąskiem dla wielkich klubów. Zdaniem dziennikarza, brytyjska Premier League byłaby idealnym kierunkiem na ostatni etap kariery napastnika. 

Klub wciąż boryka się z poważnymi problemami finansowymi, a pensje takich piłkarzy jak Lewandowski mocno obciążają budżet – ocenił.

W przeszłości “Lewy” otrzymywał propozycje z Arabii Saudyjskiej, a niedawno głośno było o zainteresowaniu AC Milanu. Jednocześnie trudna od dawna sytuacja w Barcelonie sprawia, że przyszłość Polaka w klubie stoi pod znakiem zapytania – nie ma pewności, czy będący w kłopotach finansowych klub przedłuży kontrakt.

Nie twierdzę, że jestem „ofiarą” swojego wieku, ale są tacy, którzy to wykorzystują. Czuję się w doskonałej formie. Nie oczekuję, że będę grał 90 minut w każdym meczu, a moje spojrzenie na piłkę nożną trochę się zmieniło, ale kiedy jestem na boisku, wiem, że ciągle mogę wiele i nie ma żadnych przeszkód – przyznał Lewandowski na portalu X.

Media przyglądają się nie tylko jego piłkarskim decyzjom, ale też życiu prywatnemu – szczególnie relacji z żoną, Anną Lewandowską, która od lat uchodzi za jego największe wsparcie, a zarazem… najsurowszego trenera.

Nie jest tajemnicą, że Anna Lewandowska dba o każdy aspekt stylu życia swojego męża. 

Wszyscy wiedzą, że trzyma go w ryzach, jeśli chodzi o dietę i zdrowy styl życia, co ma ogromne znaczenie – stwierdził Brassel.

Sportsmenka i ekspertka od zdrowego żywienia wielokrotnie zdradzała, że w ich domu panuje wyjątkowa dyscyplina. To ona opracowuje jego plan diety, nadzoruje regenerację i pilnuje, by Robert nie odpuszczał nawet w dni wolne. Niedawno Anna ujawniła, że stosują tzw. odwróconą dietę.

Zaczynamy posiłek od deseru, później jest danie główne, a na końcu warzywa lub zupa. Mamy też trenera snu – mówiła dla Timesa.

Efekt? Według niej, Robert jest “fizycznie o dziesięć lat młodszy”. Choć niektórzy żartują, że żona trzyma go “krótko”, to trudno zaprzeczyć, że jej metody przynoszą spektakularne efekty.