Alarmujące spostrzeżenia na temat Igi Świątek. “Miała już tego dość”

Dawid Celt zwrócił uwagę na problemy Igi Świątek na korcie. Jego zdaniem spadek energii może negatywnie wpłynąć na jej występy w kluczowych momentach sezonu. — U Igi było widać to, że miała nawet problem wejść na obroty, trochę się zmęczyć, złapać temperatury. Jej głowa miała już dość tego grania — przyznał Celt w podcaście “Break Point”.

Iga Świątek (z lewej) i Dawid Celt.4
Zobacz zdjęcia
Iga Świątek (z lewej) i Dawid Celt. Foto: Łukasz Sobala / Pressfocus
Iga Świątek nie zaliczy ostatnich startów w Azji do udanych — odpadła wcześniej niż oczekiwano w prestiżowych turniejach WTA 1000 rozgrywanych w Pekinie i Wuhan. Wcześniej jednak triumfowała w imprezie WTA 500 w Seulu. Sytuację liderki polskiego tenisa omówił Dawid Celt — kapitan kobiecej kadry i prywatnie mąż Agnieszki Radwańskiej.

Zgasł w niej ten ogień, ta energia, która się pojawiła w Idze od tegorocznego Rolanda Garrosa. Mam wrażenie, że w końcówce tych turniejów w Azji zgasła. Tego prądu już nie było i dlatego takie problemy pojawiły się u Igi — powiedział Celt w podcaście “Break Point”.

Szczególnie bolesna była ostatnia przegrana z Jasmine Paolini. — W meczu z Paolini widać było, kto gdzie jest w danym momencie. Paolini nagrzana, walcząca o Mastersa, weszła na Igę bardzo ostro (…). Zakręciła nią strasznie. A u Igi było widać to, że miała nawet problem wejść na obroty, trochę się zmęczyć, złapać temperatury. Jej głowa miała już dość tego grania — podsumował Celt.

Zdaniem eksperta przyczyną trudności Igi jest wieloletnie obciążenie intensywnym kalendarzem i narastające zmęczenie.

— Ten mecz z Paolini tylko potwierdził, że tego prądu jest mało, że jest zmęczenie. To jest czwarty rok z rzędu, w którym Iga gra z ponad 60 zwycięstwami. Jest tego dużo… Takie są fakty. Czy można było coś zrobić inaczej, lepiej, mniej, więcej, to już pytania do sztabu. Te obciążenia wychodzą. Z każdym kolejnym rokiem będzie tylko trudniej, nie łatwiej — zaznaczył Celt.

Mimo tego Celt widzi przestrzeń na odbudowę formy. — Tego paliwa po prostu zabrakło w końcówce turniejów w Azji. Teraz jest czas, żeby się trochę zregenerować i przygotować na ten najważniejszy turniej — dodał, odnosząc się do nadchodzącego WTA Finals w Rijadzie, zaplanowanego na 1 —8 listopada.