Adam Małysz przyjął zakład, ale postawił warunek ➡

A jednak! Jest szansa, żeby Adam Małysz zgolił wąsy i właśnie to zadeklarował! Były skoczek narciarski odpowiedział właśnie na propozycję, która padła w wywiadzie na stronie tvpsport.pl. Trener Maryny Gąsienicy-Daniel Marcin Orłowski chciał założyć się z prezesem PZN w związku z wynikami Polki na igrzyskach olimpijskich. “Marcin, przyjmuję twoje wyzwanie” — rzucił nagle Małysz. Mamy nagranie.

Jest tylko sześciu byłych i aktywnych sportowców w Polsce, którzy są tak bardzo popularni. Wśród nich jest Adam Małysz. W ostatnich miesiącach były skoczek zaangażowany jest w działania w roli prezeza Polskiego Związku Narciarskiego. Do tego mocno angażuje się w sprawie PKOl, co ostatnio mocno komentował na łamach Przeglądu Sportowego Onet.

W ten weekend zajął się jednak wyjątkowym… zakładem. Wszystko zaczęło się od słów trenera Maryny Gąsienicy-Daniel. — Medalu igrzysk olimpijskich nie było jeszcze w naszym narciarstwie alpejskim. Byłoby to dla nas wielkie wydarzenie. Zastanawiałem się, jaki zakład byłby do tego adekwatny. I pomyślałem, czy prezes Adam Małysz nie mógłby zgolić wąsa po ewentualnym medalu — rzucił Marcin Orłowski w rozmowie z TVP Sport.

— To byłoby coś niesamowitego, bo on jest z tym wąsem kojarzony. To by się mogło odbić jeszcze mocniejszym echem niż medal — dodaje szkoleniowiec. A Małysz nie zwklekał za długo i w niedzielę odpowiedział na propozycję zakładu.

“Marcin, przyjmuję twoje wyzwanie. Oczywiście, żona nie będzie pewnie zadowolona, jak będę musiał zgolić wąsy i brodę. Ale przyjmuję go pod jednym warunkiem: jeśli wasz team Maryny, oprócz kobiet, zgoli głowy, a Ty również wąsa i brodę, bo wiem, że na głowie masz niewiele” — odparł zadziornie były polski mistrz.

Na rozstrzygnięcie zakładu trzeba jeszcze chwilę poczekać. ZIO w Mediolanie-Cortina odbędą się w dniach 6–22 lutego 2026 r.