W studiu doszło do głośnej wymiany zdań. Link w komentarzu

Politycy dyskutowali o dostępie do alkoholu. Poseł Konfederacji Bronisław Foltyn zapowiedział podczas debaty Onetu “Polacy mają problem z alkoholem?”, że jego frakcja nie poprze ustawy dotyczącej nocnej prohibicji. – Uważamy, że to jest naruszenie swobody zawierania transakcji i praw obywatelskich – stwierdził polityk. – Praw obywatelskich do chlania na umór, tak? – spytała wicemarszałkini Senatu Magdalena Biejat z Lewicy. – Nie, do zakupienia tego, co chce się zjeść, co się chce wypić – odparł poseł Konfederacji. W pewnym momencie wtrącił się poseł PiS. – Zawsze pani chleje na umór? Pić trzeba umieć – powiedział Sebastian Kaleta. W studiu doszło do głośnej wymiany zdań i politycy zaczęli się przekrzykiwać. Dziennikarz Andrzej Stankiewicz musiał interweniować i przerwał awanturę.

W ostatnim czasie po raz kolejny wybuchła debata o alkoholu w Sejmie po ujawnieniu przez media informacji o imprezie w hotelu poselskim z udziałem polityków PiS. Jak ustaliła “Rzeczpospolita”, posłowie świętowali zaprzysiężenie nowego prezydenta, a głośne śpiewy i kontrowersyjne przyśpiewki miały zakończyć się dwukrotną interwencją Straży Marszałkowskiej. Dariusz Matecki stwierdził, że posłowie PiS “tylko śpiewali”. Z kolei senatorowie KO mówili o wulgarnych wyzwiskach i agresji. Choć temat wzbudził kontrowersje, spora część parlamentarzystów nie widzi potrzeby wprowadzania zakazu alkoholu w Sejmie.

W czwartek 9 października we Wrocławiu w życie weszła uchwała zakazująca nocnej sprzedaży alkoholu w mieście. Z kolei od listopada ma zacząć obowiązywać częściowa prohibicja w dwóch pierwszych dzielnicach Warszawy – na Pradze Północ i w Śródmieściu. Nocna prohibicja obowiązuje także między innymi w Krakowie, Bydgoszczy, Katowicach, Poznaniu i Zakopanem.