Koszmarny wypadek

Kolejny wypadek na planie popularnego programu telewizyjnego wstrząsnął widzami. Niedawno doszło do tragicznego zdarzenia podczas nagrań “Ninja Warrior Polska” emitowanego przez Polsat. W trakcie pokonywania toru przeszkód poważnie ucierpiał Albert ”Brudny” Lorenz, znany sportowiec i ulubieniec publiczności. Doznał on złamania kręgosłupa w odcinku lędźwiowym, a lekarze przyznali, że od paraliżu dzieliły go sekundy. Szybka interwencja medyków i natychmiastowa operacja uratowały mu życie. Choć Lorenz już nigdy nie wróci do zawodowego sportu, sam podkreśla, że najważniejsze, iż żyje. 

Fani nie kryją wzruszenia i wspierają go w rozpoczętej właśnie rehabilitacji, która – jak mówią lekarze – może potrwać wiele miesięcy. To wydarzenie znów otworzyło dyskusję o bezpieczeństwie uczestników programów telewizyjnych, które coraz częściej balansują na granicy ryzyka.

Tym razem dramatyczne chwile przeżyto na planie programu “Top Model” w TVN. Trwająca właśnie 14. edycja kultowego show emitowanego od 3 września budzi ogromne emocje, a widzowie śledzą zmagania uczestników z niesłabnącym zainteresowaniem. Jurorzy – Joanna Krupa, Michał Piróg, Kasia Sokołowska, Marcin Tyszka i Dawid Woliński – tradycyjnie oceniają młodych aspirujących modeli i modelki z charakterystyczną dla siebie pasją. 

W ostatnim odcinku na planie pojawił się gość specjalny, raper Sobel, którego obecność dodała wydarzeniu wyjątkowej energii. To właśnie wtedy kamery zarejestrowały moment, który – jak zgodnie twierdzą internauci – przeszedł do historii programu. Sceny te wstrzymały oddech zarówno widzów przed ekranami, jak i całą ekipę produkcyjną, udowadniając, że nawet w świecie mody niespodziewane sytuacje mogą wymknąć się spod kontroli.

Podczas nagrań uczestnicy mieli za zadanie zaprezentować się na trójwymiarowym wybiegu z efektownymi, podświetlanymi schodami. Całość utrudniały roboty ochlapujące farbą ich stroje oraz konieczność poruszania się w bardzo wysokich obcasach i platformach. W przygotowaniach wspierali ich eksperci – Żaklina Ta Dinh i Kuba Walica. Niestety, podczas zejścia z podestu doszło do groźnie wyglądającego upadku uczestniczki Sary Anwar. Publiczność zamarła, jurorzy nie kryli poruszenia.

Mimo bólu i wyraźnego szoku Sara wstała, poprawiła się i bohatersko dokończyła swój pokaz, czym zyskała ogromny szacunek widzów i kolegów z planu. 

Nie wszystko idzie zgodnie z planem…. Na szczęście Sara się nie poddaje – czytamy w poście na Instagramie.

Na szczęście okazało się, że nie doznała poważnych obrażeń, a całe zajście zakończyło się jedynie potłuczeniami.