NFL
Walkower! Mecz się nie zaczął, a już jest rywalka dla Igi Świątek w Wuhan
Ważne wieści dotarły z Wuhan! Wielu polskich kibiców wyczekiwało spotkania pomiędzy Belindą Bencic a Elise Mertens, które miało wyłonić rywalkę Igi Świątek w trzeciej rundzie. Panie jednak nie musiały wychodzić nawet na kort, a WTA przekazała, że to Szwajcarka melduje się dalej, bo jej rywalka wycofała się z turnieju. Znamy już powód tej decyzji.
Kolejny dzień zmagań podczas WTA 1000 w Wuhan ruszył pełną parą. W środę swoje mecze rozegrają m.in. Aryna Sabalenka, Coco Gauff czy Naomi Osaka. W akcji — ok. godz. 7.00 czasu polskiego — mieliśmy zobaczyć także wspomniane wcześniej Belindę Bencic (15. WTA) i Elise Mertens (21.). Starcie to zapowiadało się bardzo ciekawie, bo to dwie dobrze znane i wysoko plasowane zawodniczki, jednak wiemy już, że do niego nie dojdzie.
Tuż po godz. 6.00 WTA na swojej oficjalnej stronie internetowej zaktualizowała turniejową drabinkę i tym samym dowiedzieliśmy się, że do kolejnej rundy awansuje Bencic. Mertens wycofała zarówno z turnieju singlowego, jak i deblowego. Początkowo nie był znany dokładny powód tej decyzji, jednak teraz wiadomo już, że jest to kontuzja dolnej części pleców.
Warto też wspomnieć, że nieco wcześniej z zawodów wycofały się m.in. Jelena Ostapenko czy Emma Raducanu. A to dlatego, że pogoda w Wuhan nie rozpieszcza, jest wyjątkowo gorąco i zawodniczki mają z tego powodu kłopoty zdrowotne. Jednocześnie, walkower w meczu Bencic kontra Mertens to bardzo ważna informacja dla Igi Świątek, która co prawda w środę nie gra, ale za to czekała na wyłonienie swojej kolejnej przeciwniczki.
Nie przegap: Ruszyła! Oto ranking WTA po pierwszym meczu Igi Świątek w Wuhan
Tym samym wiadomo już, że w trzeciej rundzie WTA 1000 w Wuhan druga rakieta świata zmierzy się z Belindą Bencic. Ostatni raz panie miały okazję zmierzyć się ze sobą podczas Wimbledonu i wówczas lepsza okazała się Polka. W trakcie całego spotkania oddała rywalce jedynie dwa gemy i wygrała 6:0, 6:2. To nie oznacza jednak, że tym razem będzie równie łatwo. Szwajcarka wielokrotnie udowadniała, że jest wymagającą i skuteczną tenisistką, dlatego nie można jej lekceważyć.