Po serii dramatów jeszcze i to

Qczaj udzielił bardzo przejmującego wywiadu dla Świata Gwiazd. W pewnym momencie emocje były zbyt wielkie i influencer nie mógł opanować łez.

Qczaj (Daniel Kuczaj) to przede wszystkim trener personalny i trener motywacyjny, który zdobył ogromną popularność w mediach społecznościowych, publikując filmy treningowe i motywacyjne treści, nastawiając się na łączenie kondycji fizycznej z akceptacją siebie i dobrym stanem psychicznym.

W 2023–2024 roku został jednym z prowadzących programu Good Luck Guys na Prime Video. Qczaj nie unikał tematów trudnych – wielokrotnie otwarcie mówił o swoich zmaganiach z uzależnieniami, depresją i momentami załamania.

Qczaj udzielił mocnego wywiadu dla Świata Gwiazd, a w rozmowie poruszył wiele ważnych i osobistych tematów z jego życia. Daniel Kuczaj opowiedział o swojej drodze zawodowej, która była bardzo różnorodna – od fryzjera, przez pracę w teatrze, aż po prowadzenie popularnego programu “Good Luck Guys”. Mówił też otwarcie o swoich problemach z uzależnieniami.

To był sposób na złagodzenie napięcia, na ucieczkę od bólu, którego nie potrafiłem inaczej znieść.

W rozmowie poruszył również kwestie trudnych relacji, toksycznych związków, zdrad i kłamstw, a także mówił o tym, jak ważne było dla niego wsparcie rodziny, zwłaszcza matki, która sama poszła na terapię, by mu pomóc.  

Zdradzałem, kłamałem, flirtowałem na aplikacjach. Miałem kobiety. Byłem tak pijany, że już nie pamiętam.

Qczaj opowiedział także o swoich doświadczeniach z programem “Good Luck Guys”, o trudnych sytuacjach i konfliktach między uczestnikami, a także o swojej roli mentora dla innych.

Ten program przyszedł w momencie, kiedy byłem na to gotowy, ponieważ byłem trzeźwy, byłem czysty i byłem gotowy na to, żeby stanąć i poprowadzić ten program. To nie jest łatwa sprawa, bo masz 12 gwiazd, 12 celebrytów, każdy ma swoją osobowość. Czuję się dumny, bo nie muszę mówić szanujcie mnie – po prostu staję i mówię, że słuchają się albo chodzą głodni.

Qczaj w pewnym momencie usłyszał bardzo istotne pytanie od naszej dziennikarki Klaudii Lewandowskiej.

To jest moim zdaniem fajne, że ty wchodząc do świata show-biznesowego, zacząłeś mówić o wielu sprawach społecznych tak po prostu bez tabu – zauważyła.

Tak, nawet w tamtym momencie, jak sobie myślę, to było za dużo, wiesz, za dużo – przyznał, mówiąc o presji, jaką odczuwał, starając się „ratować wszystkich” i spełniać oczekiwania innych.

To sprawiło, że stałeś się autentyczny? – dopytywała dziennikarka Świata Gwiazd.

Influencer odpowiedział, że przez lata próbował być autentyczny, ale w rzeczywistości dostosowywał się do tego, czego oczekiwali od niego ludzie.

Odgrywałem różne role na każdą okazję i to tak byłem w tym autentyczny. Stałem się autentyczny, ale autentyczny dla każdego, kto chciał, żebym był autentyczny. Czyli próbowałem ukochać wszystkich po kolei, żeby mnie akceptowano, robiłem fikołki, byłem grzecznym chłopcem, potulnym do kąta.

Qczaj zwrócił także uwagę na radość, jaką daje mu kontakt z innymi. Przytoczył anegdotę z galerii handlowej, gdzie spotkał młodego chłopaka imieniem Michał. 

Słuchaj i ja z nim chwilę porozmawiałem i ja wiem, że ja wrócę do tego sklepu sportowego, jak już mi tutaj ogarnę i ja mu powiem: ‘Michał, ja chcę zrobić z tobą trening na live’ie, żeby cię inne moje ludzie zobaczyły, żeby cię kobiety i faceci zobaczyli, jaki ty jesteś fajny chłopak’. Ja coś takiego, ja uwielbiam to, że mogę komuś dodać wiatru w skrzydła – gdy to mówił, wyraźnie się wzruszył i przez kilkanaście sekund nie mógł opanować łez.