Rosjanka bardzo przeżywała mecz i to panowanie nad emocjami było kluczem do zwycięstwa ▶️

Iga Świątek wgrała trudny mecz z Anną Kalinską. — Powinnam robić mniej błędów — skwitowała Polka na korcie. I przyznała, co jest dla niej największym testem na US Open

Iga Świątek miała sporo problemów w meczu z Anną Kalinską. Polka przegrywała 1:5, a przy wyniku 2:5 obroniła cztery piłki setowe. Mimo to była w stanie odrobić straty, wygrać w pierwszym secie w tie-breaku oraz zwyciężyć w drugiej partii w samej końcówce. Rosjanka bardzo przeżywała mecz i to panowanie nad emocjami było kluczem do zwycięstwa. Więcej o meczu przeczytasz tutaj >>>

Grała naprawdę dobrze, trafiała ryzykowne piłki, tak jak przeciwko mnie w Dubaju, więc powinnam robić mniej błędów. Czułam, że gram dobrze, ale nie potrafiłam kończyć ostatnich piłek. Muszę być bardziej solidna i skupić się na prostych rzeczach. Potem ona zaczęła popełniać trochę więcej pomyłek, było ciasno — powiedziała na gorąco w rozmowie na korcie polska tenisistka.

Jak w większości meczów na US Open, zwłaszcza na największych kortach, podczas spotkania sędzia kilkukrotnie zwracała uwagę kibicom, by nie przemieszczali się podczas piłek i nie hałasowali. Turnieje w Nowym Jorku mają zupełnie inne standardy niż europejskie Wielkie Szlemy.

Sprawdź: Oto, do czego doprowadził Tomasz Wiktorowski. Naomi Osaka imponuje w US Open
— To zawsze niesamowite doświadczenie. To największy test naszej koncentracji i “bycia tu i teraz” na korcie. To oczywiście też ważne, by wiedzieć, jak brać energię od publiki i dziękuję, że tu jesteście — skomentowała zapytana o to Świątek.

Polka zmierzy się w czwartej rundzie US Open z Jekateriną Aleksandrową. 12. rakieta świata rozbiła Laurę Siegemund 6:0, 6:1.