Daniił Miedwiediew ponownie zaskoczył wszystkich swoim zachowaniem na korcie podczas US Open. Czy jego emocje wymknęły się spod kontroli?

W pierwszej rundzie US Open Daniił Miedwiediew zmierzył się z Francuzem Benjaminem Bonzim. Spotkanie zakończyło się sensacyjną porażką faworyta, ale to nie wynik przyciągnął największą uwagę, lecz zachowanie Rosjanina w trzecim secie i po meczu.

Daniił Miedwiediew oszalał na korcie.6
Zobacz zdjęcia
Daniił Miedwiediew oszalał na korcie. Foto: Eduardo Munoz / Reuters
Przy stanie 5:4 dla Bonziego, gdy miał piłkę meczową i przygotowywał się do drugiego serwisu, na kort przypadkowo wszedł fotograf. Sędzia Greg Allensworth podjął decyzję o przyznaniu Francuzowi pierwszego serwisu, co wywołało furię Miedwiediewa.

Czy jesteś mężczyzną? Dlaczego się trzęsiesz? On chce iść do domu, płacą mu za mecz, a nie za godzinę! – krzyczał w stronę sędziego rosyjski tenisista.

Gra została wstrzymana na około sześć minut z powodu reakcji publiczności, która buczała i gwizdała, uniemożliwiając Bonziemu serwis. Miedwiediew wykorzystał przerwę, obronił piłkę meczową, wygrał tie-breaka i czwartego seta 6:0, ale ostatecznie przegrał mecz 3:6, 5:7, 7:6 (5), 6:0, 4:6

Taki atak furii przydarzył mu się kolejny raz. – On potrzebuje profesjonalnej pomocy – podsumował zajście legendarny tenisista Boris Becker.

– Jeśli chce się zmienić i potrzebuje pomocy, może liczyć na mnie, wielu innych przyjaciół i rodzinę, którzy mu pomogą, ale to jego życie i jego decyzja, co musi zrobić. Tylko on wie, co się dzieje – stwierdził rodak Miedwiediewa Andriej Rublow.

Organizatorzy US Open poinformowali, że akredytacja dla fotografa, który wywołał zamieszanie, została cofnięta. Miedwiediew skomentował później, że jego złość wynikała z decyzji sędziego o przyznaniu pierwszego serwisu rywalowi. – Opóźnienie trwało może cztery i pół sekundy. Nie sądzę, żeby to było tak długo, żeby znów przyznawać pierwszy serwis – stwierdził.