Agnieszka Hyży zaskoczyła fanów wyjątkowymi zdjęciami z rodzinnych wakacji nad Bałtykiem. Jej 4-letni syn Leon przyciągnął szczególną uwagę.

Agnieszka Hyży rzadko dzieli się szczegółami swojego życia prywatnego. Tym razem zrobiła jednak wyjątek, publikując na Instagramie serię zdjęć z rodzinnych wakacji nad polskim morzem. Wśród ujęć największą uwagę przyciągnął jej 4-letni synek, Leon.

Agnieszka Hyży
Agnieszka Hyży Foto: Majdański Aleksander / newspix.pl
Agnieszka Hyży i Grzegorz Hyży w tym roku świętowali 10. rocznicę ślubu. Para pobrała się w 2015 r. w Rzymie, a cztery lata później na świat przyszedł ich syn Leon. Rodzina Hyżych jest jednak większa – Agnieszka ma jeszcze córkę z poprzedniego związku, a Grzegorz dwóch synów.

Prezenterka w jednym z wywiadów przyznała, że życie w patchworkowej rodzinie bywa wyzwaniem, ale jednocześnie daje wiele radości. – Jesteśmy dużą rodziną i nasze życie kręci się głównie wokół dzieci, które wszystko determinują. Rodzice często muszą zrezygnować z siebie na rzecz dzieciaków, ale ja nad tym nie ubolewam – mówiła w rozmowie z serwisem Puddle.

Agnieszka Hyży należy do grona gwiazd, które cenią sobie prywatność. Rzadko dzieli się szczegółami życia rodzinnego, a zdjęcia swoich dzieci publikuje sporadycznie i w taki sposób, by nie pokazywać ich twarzy. Tym bardziej uwagę fanów przyciągnęła seria fotografii z wakacji nad Bałtykiem, którą prezenterka udostępniła na Instagramie

Na zdjęciach można zobaczyć rodzinne chwile spędzone na plaży. Wśród ujęć wyróżniają się te z udziałem 4-letniego Leona, który skradł serca obserwatorów. Choć twarz chłopca nie została pokazana, jego obecność i radosne chwile uchwycone na fotografiach wywołały wiele pozytywnych komentarzy

Wakacje nad polskim morzem to dla wielu rodzin okazja do złapania oddechu i spędzenia czasu razem. Jak widać, Agnieszka Hyży stawia na takie chwile z najbliższymi, choć jednocześnie dba o zachowanie prywatności swoich dzieci. To podejście zyskuje uznanie wśród jej fanów, którzy doceniają jej autentyczność i szacunek dla granic życia rodzinnego.