Connect with us

NFL

Była wielką gwiazdą. To dlatego uciekła z Polski. “Bałam się”

Published

on

Agata Wróbel to medalistka olimpijska, o której swego czasu słyszała cała Polska. Nie tak dawno znów zrobiło się wokół niej gorąco, głównie ze względu na problemy finansowe i zdrowotne. Kulisy swojej kariery i życia prywatnego sztangistka odsłania w książce “Ciężar życia” autorstwa Mateusza Skwierawskiego”. Poniżej publikujemy jeden z fragmentów.

Emigrując do Anglii, z dnia na dzień urwałam wszystkie kontakty. Nie musiałam, ale w taki sposób łatwiej było mi się pogodzić z zakończeniem kariery. Byłam trochę zła na siebie. Jedną decyzją wykluczyłam się z dotychczasowego życia. Chciałam odezwać się później, gdy już ułożę sobie wszystko na Wyspach. Po kilku tygodniach informacje na mój temat same się zaktualizowały. Cała Polska dowiedziała się o nowym zajęciu Agaty Wróbel, również rodzice, bo jeszcze o tym nie rozmawialiśmy.

Zadzwoniłam do domu po tych wszystkich publikacjach. Moi bliscy odebrali to pozytywnie. Mama powiedziała: “Praca jak praca, nic złego nie robisz. Dobrze, że coś znalazłaś”.

Do Jeleśni przychodziły listy. Dostałam ich dziesiątki. “Dzień dobry, pani Agato. Przeczytałam w prasie o pani zajęciu w Anglii. Czy byłaby możliwość pomocy z pani strony przy zatrudnieniu w pani miejscu pracy? Nie ukrywam, że pilnie potrzebuję środków. Pozdrawiam” – pisali do mnie ludzie. Opowiadali o swoich kłopotach finansowych, pytali o stawkę za godzinę i bonusy, jakie oferuje praca w angielskiej sortowni śmieci, wręcz prosili, żebym załatwiła im robotę na wysypisku. Było mi trochę przykro, że obcy zwracają się do mnie z nadzieją zaczepienia się w takim miejscu. No bo kto by chciał segregować odpady? Myślę, że dla wielu osób taka perspektywa jest raczej ostatecznością albo nawet oznaką życiowej porażki. Mimo to zainteresowanie i liczba próśb były ogromne.

Do dziś nie rozumiem, dlaczego tak mocno poruszyłam społeczeństwo. Korony nigdy nie nosiłam i nie patrzyłam na siebie jak na osobę z wyższych sfer. Ludzie normalnie pracują, a ja chciałam robić to samo. Przez aferę z sortownią znowu znalazłam się na świeczniku, wszystko wróciło do mnie ze zdwojoną siłą. W internecie pojawiały się nowe wpisy na mój temat, ludzie wiedzieli lepiej, co powinnam robić, chociaż sama nie wtrącałam się przecież w niczyje sprawy. Czy nie mam prawa funkcjonować na swoich zasadach? I co z tego, że segreguję śmieci? Zgadzam się z mamą: praca jak praca. Nikt mnie do niej nie zmuszał. Trzęsło mnie z nerwów. Stres, przed którym uciekłam z Polski, dopadł mnie dwa tysiące kilometrów dalej.

Naprawdę chciałam tylko jednego: spokoju. Oddałabym wszystkie oszczędności i medale, by stać się w końcu niewidzialna. W Polsce nie mogłam sobie pozwolić na wiele rzeczy. Choćby tylko wyjść na miasto ze znajomymi – bo za chwilę ktoś donosił Soćkom, że “Wróbel pije”. Wiele historii było zmyślonych. Jak to bywa z plotkami – każdy dorzucał kawałek od siebie. Marzyłam o anonimowości. Zawsze byłam nieufna wobec innych, ale po tamtej sytuacji jeszcze bardziej zamknęłam się na kontakty międzyludzkie. Do tego stopnia, że bałam się pracować z Polakami, aby któryś znowu na mnie nie doniósł. Mówiłam Ninie: “Kochana, ja się chyba nigdy nie poczuję wolna, może jak umrę”.

Co zaskakujące, po aferze w sortowni dostałam też kilka ofert pracy. Ludzie zaczęli dzwonić z różnych miejsc. Odezwał się na przykład pan Włodek, szef Polskiego Radia Londyn.

– Pani Agato, zapraszamy do stolicy przed mikrofon – zaproponował.

Mieszkałam tylko dwie godziny drogi samochodem od Londynu i akurat zwolniłam się z sortowni, więc byłam wolna. Nie chciałam jednak opuszczać znajomych i zmieniać miasta. W Londynie miałam kuzynów z Sanoka i na początku to u nich się zaczepiłam. Weszłam do paszczy lwa z uczuleniem na wszystko, co oferują media. Zabawne, że wybrałam branżę, która właśnie odtrąbiła mój upadek.

Nikt nie przygotowywał mnie na karierę, wywiady i telewizję. Ekran mnie peszył i nie potrafiłam swobodnie współpracować z mediami. Myślę, że miałam w życiu coś do powiedzenia, ale – tak jak na pomoście w pierwszej próbie – spalałam się, widząc czerwoną lampkę. Oznaczała dla mnie kłopoty. Byłam tak bardzo niepewna siebie, że mówiąc coś zwyczajnego, odnosiłam wrażenie, że wszyscy będą się ze mnie śmiali. Język mi się plątał, momentalnie zamykałam się w sobie.

Click to comment

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

NFL29 minutes ago

Agnieszka Chylińska zwróciła się do fanów z dramatyczna prośbą.

NFL32 minutes ago

Jego żona i syn popełnili samobójstwo. Historia Bohdana Smolenia rozrywa serce

NFL42 minutes ago

Przemysław Babiarz jest ekspertem od sportów zimowych, ale nie pojedzie na zbliżające się igrzyska. Co stoi za tą zaskakującą decyzją?

NFL45 minutes ago

Gdy się poznali, nikt nie dawał im szans. Ona – studentka, on – gwiazdor. Dziś, po 18 latach razem, zdradzają nieznane kulisy swojego małżeństwa. ______

NFL47 minutes ago

Dziennikarz TV Republika zbulwersowany brakiem nagrody Grand Press. “To żart”

NFL50 minutes ago

Amanda Berry zniknęła 21 kwietnia 2003 roku, dzień przed swoimi 17. urodzinami. Dziewczyna pracowała w jednej z restauracji, skąd zadzwoniła do siostry około godziny 20, informując ją, że za niedługo będzie w domu. Nigdy do niego nie dotarła. Na początku policja i FBI myśleli, że dziewczyna uciekła i nie traktowali jej zniknięcia zbyt poważnie. Matka Amandy otrzymała również telefon z nieznanego numeru. – Mam Amandę. Nic jej nie będzie i wróci do domu za kilka dni – usłyszała w słuchawce. Amanda jednak nie wróciła do domu ani po kilku dniach, ani po kilku miesiącach. Więcej w komentarzu 👇👇👇

NFL54 minutes ago

Syn Jacka Kurskiego z zarzutami. Grozi mu do 12 lat

NFL56 minutes ago

Wiadomo, co sprawiło tak nagłą zmianę nastawienia ➡

NFL59 minutes ago

🎙 Mackenzie Boyd-Clowes odniósł się do słów, które rozwścieczyły polskich kibiców ➡

NFL1 hour ago

Gratulacje❗😊 ➡

NFL1 hour ago

Karol Strasburger pierwszy raz od długiego czasu zdobył się na bardzo prywatne wyznanie.

NFL1 hour ago

Kinga Rusin usłyszała smutną diagnozę- wygląda na to, że Święta spędzi nieco inaczej niż planowała.

Copyright © 2025 USAlery