Nagranie zza kulis znanego formatu obiegło sieć. Więcej w komentarzu

Po burzliwym rozstaniu z Katarzyną Cichopek w życiu Marcina Hakiela w końcu zaczęło się układać. Nie tylko znalazł miłość i po raz trzeci został ojcem, lecz także rozwinął skrzydła na gruncie zawodowym. Teraz okazuje się, że obowiązków będzie mieć jeszcze więcej niż zwykle, a to wszystko za sprawą współpracy, którą nawiązał z TVP.

Marcin Hakiel to znany polski tancerz, choreograf i instruktor. Przygodę z tym sportem rozpoczął w wieku zaledwie 7 lat i szybko zaczął odnosić sukcesy zarówno w kraju, jak i poza jego granicami. Olbrzymią rozpoznawalność zdobył natomiast dopiero w 2005 roku, gdy został trenerem w “Tańcu z Gwiazdami”. Po dwóch edycjach otworzył nawet własną sieć szkół tańca, która z powodzeniem prosperuje do dzisiaj. Na parkiet show powrócił po prawie dwóch dekadach, ale na krótko

W ostatnich miesiącach o Hakielu mówiło się niemal wyłącznie w kontekście jego burzliwego rozwodu z Cichopek, a nie osiągnięć zawodowych. W końcu jednak udało mu się ustabilizować życie prywatne, znalazł nawet nową partnerkę, z którą doczekał się trzeciej pociechy. Sporych zmian doświadczył również na gruncie zawodowym. Choć posadę w “Tańcu z Gwiazdami” stracił, to z ekranów nie zniknął wcale na długo

Gdy gruchnęła wieść, że Polsat zerwał z nim umowę, pod swoje skrzydła przygarnęła go stacja TTV, należąca do grupy TVN. W ramach umowy wystąpił m.in. w hitowym reality show “Back to school. Prawdziwy egzamin”. Teraz w mediach pojawiły się kolejne zaskakujące wieści na temat jego nowego projektu. Te dotyczą plotek na temat oferty, którą kilka miesięcy temu miała mu złożyć telewizja publiczna

O współpracy Hakiela z TVP głośno było na początku 2025 roku, gdy potwierdzono zwolnienie Cichopek. Wówczas spekulowano, że zostanie jurorem reaktywowanego formatu “You Can Dance”, ale tak się nie stało. Potem pojawiły się głosy, jakoby on i podopieczni z jego szkoły mieli odpowiadać za występy w programie “Jaka to melodia?”.

– W przeciwieństwie do byłej żony, nie współpracował z telewizją w czasach PiS i nie kojarzy się z poprzednią ekipą. Ma więc zielone światło, jeśli chodzi o pracę na Woronicza – twierdził informator portalu Świat Gwiazd, podkreślając, że na korzyść tancerza przemawia fakt, że “ma czystą kartę”.

Choć początkowo obie strony milczały w tej sprawie, to najnowsze nagranie, które pojawiło się na stronie szkoły Hakiela, rozwiewa wszelkie wątpliwości. Okazuje się, że tancerz już pracuje za kulisami muzycznego show, przygotowując kolejny sezon, którego premiera już za kilka tygodni.

‘Jaka to melodia’ powraca
– napisano pod filmikiem.