NFL
Znamy pierwsze szczegóły, dotyczące tej tragedii‼
64-letni pilot motoparalotni spadł na cmentarz. Dramat rozegrał się w Sędzinie (kujawsko-pomorskie). Niestety, mimo wysiłków lekarzy, poszkodowany zmarł w szpitalu. Postępowanie w tej sprawie prowadzą policjanci pod nadzorem prokuratora. Znamy pierwsze szczegóły, dotyczące tej tragedii.
To nie był spokojny wieczór w Kujawsko-Pomorskiem. Ok. godziny 19:30 rozegrał się dramat, którego finał jest najgorszym z możliwych. Oficer prasowa KPP w Aleksandrowie Kujawskim, asp. szt. Marta Białkowska-Błachowicz poinformowała nas, że 64-letni mężczyzna z powiatu radziejowskiego, startując motoparalotnią z otwartego terenu, z nieznanych przyczyn zahaczył o drzewa i spadł na cmentarz, doznając obrażeń.
Poszkodowany został przewieziony do szpitala, gdzie zmarł. Na miejscu działały służby policji i straży pożarnej. Funkcjonariusze zabezpieczyli miejsce zdarzenia i prowadzili czynności do późnych godzin wieczornych, aby wyjaśnić okoliczności i przyczyny tej tragedii. O zdarzeniu poinformowano Państwową Komisję Badania Wypadków Lotniczych – dodała oficer prasowa aleksandrowskiej komendy.
Rodzinie i przyjaciołom zmarłego składamy wyrazy współczucia. Policja apeluje o ostrożność. Do sprawy wrócimy w “Super Expressie”.
Przypomnijmy – na początku roku opisywaliśmy wielką tragedię naszej rodaczki w Kolumbii! 38-letnia Paulina z Polski latała na paralotni, lecz niestety wyślizgnęła się z niej i runęła na ziemię z około dwudziestu metrów. Polka nie miała szans na przeżycie i zginęła na miejscu na oczach świadków, którzy przypadkiem sfilmowali tragiczne chwile