Świat muzyki pogrążył się w żałobie po stracie ikony heavy metalu. Ostatni koncert Ozzy’ego Osbourne’a pozostanie niezapomniany dla fanów.

Świat muzyki pogrążył się w żałobie. Ozzy Osbourne, brytyjski muzyk, wokalista i autor tekstów, zmarł w wieku 76 lat — poinformowały zagraniczne media, w tym Sky News. Artysta, znany jako ikona heavy metalu i współzałożyciel legendarnego zespołu Black Sabbath, od lat zmagał się z poważnymi problemami zdrowotnymi, w tym chorobą Parkinsona.

Rodzina zmarłego artysty przekazała w oświadczeniu, że Ozzy Osbourne odszedł “otoczony miłością”. Muzyk od 2019 r. zmagał się z konsekwencjami poważnego upadku, który spowodował liczne urazy i komplikacje zdrowotne, dodatkowo obciążając jego organizm walczący z chorobą Parkinsona. Mimo trudności artysta nie poddawał się i do końca pozostawał związany z muzyką.

Na początku lipca 2025 r. Ozzy Osbourne po raz ostatni wystąpił na scenie, żegnając się z fanami podczas koncertu “Back to the Beginning” w Villa Park. Było to wyjątkowe wydarzenie, na którym muzyk ponownie spotkał się z kolegami z zespołu Black Sabbath. Dla wielu fanów był to wzruszający moment, który na zawsze pozostanie w ich pamięci.

Odejście Ozzy’ego Osbourne’a to ogromna strata dla świata muzyki. Jego twórczość i niezapomniany głos na zawsze pozostaną w sercach milionów fanów na całym świecie.