NFL
Tomasz Świątek nie krył radości
Data 12 lipca 2025 roku zostanie na długo zapamiętany przez Igę Świątek. Raszynianka po bezbłędnym meczu pokonała Amandę Anisimową 2:0 (6:0; 6:0). 24-latka mogła triumfować swoje pierwsze, historyczne zwycięstwo na trawie. Następnego dnia mogła świętować swój sukces na kolacji mistrzów. Gdy emocje opadły nie mogło zabraknąć specjalnego wpisu Tomasza Świątka, który w bardzo wymownych słowach docenił sukces swojej córki.
Nie milkną echa po znakomitym występie Igi Świątek na Wimbledonie. Raszynianka była nie do zatrzymania, a przez cały turniej straciła zaledwie jednego seta i miało to miejsce w drugim meczu z Caty McNally. W kolejnym spotkaniach 24-latka z dużą łatwością pokonywała kolejne rywalki. W półfinale w dwóch setach pokonała Belindę Bencić, natomiast w finale oprócz takiego samego rezultatu nie straciła żadnego gema.
Nigdy w życiu nie doświadczyłam czegoś takiego i pewnie już nie doświadczę. To, jak Wimbledon celebruje nasz sport, jest czymś zupełnie innym. Będę zawsze pielęgnować w sobie te emocje. Dziękuję wam bardzo. Gratuluję Jannik tego, że spełniłeś swoje marzenia. Cieszę się za ciebie i twój team – napisała na profilu w mediach społecznościowych.
Po wielkim zwycięstwie, Świątek zwróciła się bezpośrednio do swoich najbliższych i podziękowała za wsparcie na każdym kroku.
– Chciałabym podziękować mojej rodzinie, zwłaszcza tacie, bez którego by mnie tu nie było i który w wielu ciężkich momentach popychał mnie do pracy. Wtedy, kiedy ja jeszcze byłam za głupia, żeby to zrozumieć – powiedziała na gorąco po finale.
Tomasz Świątek za pomocą mediów społecznościowych opisał zwycięstwo córki w słowach, które mogą budzić emocje.