NFL
Tajemnicze spotkanie Hołowni z politykami PiS wywołało burzę spekulacji i napięcia w koalicji. Jakie są reakcje w Polsce 2050?
Minął już ponad tydzień od tajemniczego nocnego spotkania marszałka Sejmu Szymona Hołowni z politykami Prawa i Sprawiedliwości w mieszkaniu europosła Adama Bielana, a emocje i spekulacje wciąż nie gasną. Wydarzenie to poruszyło opinię publiczną, wywołało napięcia w koalicji rządowej i rozpętało burzę w szeregach Polski 2050. “Fakt” postanowił przyjrzeć się nastrojom w partii, która zmaga się z pierwszym tak poważnym kryzysem. Zapytaliśmy parlamentarzystów ugrupowania o krążącą w kuluarach sejmowych plotkę, że Polska 2050 miałaby zostać wkrótce wchłonięta przez Platformę Obywatelską. Jak zareagowali? I co sądzą o przyszłości swojej partii oraz lidera?
Donald Tusk i Szymon Hołownia.4
Zobacz zdjęcia
Donald Tusk i Szymon Hołownia. Foto: Jacek Domiński / Reporter
Przypomnijmy. Do kontrowersyjnego spotkania doszło w nocy z 3 na 4 lipca w prywatnym mieszkaniu europosła PiS Adama Bielana na warszawskim osiedlu Biały Kamień. Jak ustaliły media, w tym “Fakt”, Radio ZET i “Newsweek”, w spotkaniu uczestniczyli marszałek Sejmu Szymon Hołownia, prezes PiS Jarosław Kaczyński oraz wicemarszałek Senatu Michał Kamiński z PSL. Informacja o wizycie Hołowni u prominentnych polityków opozycji wywołała lawinę spekulacji na temat jego intencji, potencjalnych rozmów o zmianie sojuszy czy nawet obaleniu rządu Donalda Tuska. Choć Hołownia tłumaczył, że rozmowa dotyczyła “ważnych dla Polski spraw” i podkreślił konieczność dialogu ponad podziałami, wielu koalicjantów i wyborców uznało to za akt nielojalności wobec Koalicji 15 października.
Spotkanie wywołało ostrą krytykę ze strony polityków Koalicji Obywatelskiej i Lewicy. Roman Giertych stwierdził w mediach społecznościowych, że “Polska 2050 nie wejdzie do następnego Sejmu”, a poseł Lewicy Tomasz Trela nazwał je “wizerunkową katastrofą”. W partii Hołowni zapanował chaos – posłanka Izabela Bodnar zrezygnowała z członkostwa, a Tomasz Zimoch został zawieszony za publiczną krytykę lidera. Sondaż SW Research dla Onetu wykazał, że 53,1 proc. Polaków uważa, iż Hołownia stracił wizerunkowo na tym spotkaniu.
Fakt” rozmawiał z parlamentarzystami Polski 2050, by dowiedzieć się, jak ugrupowanie radzi sobie z kryzysem i co myśli o plotkach dotyczących wchłonięcia przez Platformę Obywatelską. Odpowiedzi posłów wskazują na determinację, by przetrwać burzę i zachować odrębność partii.
Posłanka Barbara Oliwiecka podkreśla, że Polska 2050 pozostaje wierna swoim ideałom. — Ostatnie głosowania w Sejmie pokazały, że jesteśmy po to, by stanowić dobre prawo, by dbać o interesy ludzi, a nie elit. Przyszliśmy do polityki z różnych obszarów, z konkretną misją, by rozwiązywać konkretne problemy. Jeżeli PiS czy Konfederacja będą głosowały za naszymi propozycjami, to bardzo dobrze, choć najważniejsze dla nas jest to, żeby w naszej koalicji – Koalicji 15 października – była zgoda i zrozumienie. Liczymy na lepszy dialog, współpracę i większą skuteczność – mówi w rozmowie z “Faktem”.
Odnosząc się do ataków na Hołownię, dodaje: “Pomimo ogromnego ataku, jaki ostatnio został przeprowadzony na naszego lidera, mamy się dobrze. Z tego kryzysu wychodzimy silniejsi. Jesteśmy zmotywowani do pracy. I uspokajam – nie damy się wchłonąć PO. Mamy swoją drogę, swoich wyborców, którzy oczekują od nas dobrego prawa, dialogu i realnych zmian.”
Podobne stanowisko prezentuje poseł Piotr Strach. — Polska 2050 pracuje w parlamencie nad realizacją naszego programu, z którym szliśmy do wyborów, i znaczna część naszych postulatów już jest realizowana, a nasi ministrowie oceniani są bardzo wysoko za skuteczność i profesjonalizm. Wyborcy nam zaufali i wierzę, że na koniec kadencji będziemy mogli pochwalić się realizacją obietnic – komentuje. Odnosząc się do plotek o wchłonięciu przez PO, żartuje: “Słyszałem plotki, że wchłoniemy Platformę Obywatelską, ale nie mamy takich zamiarów. Traktujemy naszych koalicjantów po partnersku i liczymy na to samo. ‘Stara polityka’ skupia się na personaliach – my na robocie.”
Z kolei poseł Adam Luboński stanowczo odpiera spekulacje o rozpadzie partii. — Niektórzy zapewne marzą, aby nastąpił rozpad Polski 2050, i głośno przekonują, że zaraz znikniemy, bo wchłonie nas Koalicja Obywatelska. To narracja strachu i akt desperacji, że jeszcze nie upadamy! Otóż nie. Jesteśmy i działamy – mówi w “Fakcie”. Podkreśla, że mimo trudnego czasu partia potrafiła się pozbierać.
Najważniejsze jest to, że wróciliśmy do tego, co najistotniejsze: do pracy dla ludzi. Nie przyszliśmy do Sejmu po stołki. Jesteśmy tu, żeby rozwiązywać realne problemy – te, które dotykają zwykłych ludzi
– dodaje.
Jako przykład podaje ostatnie głosowania w sprawie mieszkań i budownictwa społecznego, gdzie Polska 2050 przeforsowała swoje poprawki. — Zagłosowaliśmy tak, jak uważaliśmy za słuszne – żeby pomagać ludziom, zwłaszcza w mniejszych miastach, gdzie dostęp do mieszkań to codzienna potrzeba. A to były nasze poprawki – to inni głosowali z nami, a nie my z innymi! – zaznacza.
— Mówię zdecydowanie, że jesteśmy razem. Wspieramy Szymona Hołownię i mamy dużo do zrobienia. Na przykład teraz walczymy między innymi o obowiązek zapewnienia miejsc parkingowych przy nowo powstających budynkach mieszkalnych. Nasze wyzwanie to zadbać o interesy ludzi. Kampania prezydencka nie była dla nas łatwym czasem i teraz w fali hejtu i oczerniania marszałka zwieramy szyki i nigdzie się nie wybieramy. Na ile znam moich przyjaciół z klubu parlamentarnego, jesteśmy dobrym i zgranym zespołem. Poparcie nam spadło, ale jednak jest spora grupa wyborców, która nam ufa i nas popiera. Nie możemy, nie chcemy i nie zamierzamy tego zaufania zawieść — mówi o nastrojach w partii posłanka Elżbieta Burkiewicz.