Dramatyczny poziom polskiej piłki na każdym szczeblu Reprezentacja Polski kończy Euro U21 na fazie grupowej bez żadnego punktu, z dwoma strzelonymi golami i 11 straconymi

W pożegnalnym występie podczas mistrzostw Europy do lat 21 reprezentacja Polski przegrała po raz trzeci. Biało-Czerwoni w Żilinie ulegli Francji 1:4.

Meczem z Francją młodzieżowa reprezentacja Polski kończyła nieudane występy w mistrzostwach Europy na Słowacji. Po dwóch porażkach, z 1:2 z Gruzją i 0:5 z Portugalią, Biało-Czerwoni walczyli z Francją.

Podopieczni Adama Majewskiego dość szybko stracili szanse na dobry wynik. W 18. minucie strzał z dystansu oddał Djaoui Cisse, tragicznie w bramce zachował się Kacper Trelowski, który odbił piłkę przed siebie, a Nathan Zeze z bliska głową wbił ją do siatki.

Minęło kilkadziesiąt sekund, kiedy padł drugi gol dla Francuzów. Polacy źle wznowili grę ze środka. Po chwili Djaoui Cisse ruszył środkiem pola i strzałem z ok. 20 metrów trafił w samo okienko naszej bramki. VAR jeszcze przez moment sprawdzał sytuację, ostatecznie sędzia wskazał na środek.

Minęło dziesięć minut, kiedy Francja trafiła po raz trzeci. Rywale w łatwy sposób rozmontowali naszą obronę. W końcowej fazie płaski strzał z dystansu Cisse przy słupku zatrzymał się w naszej bramce.

Polacy dopiero w 36. minucie oddali pierwszy, i jedyny w 1. połowie, celny strzał. Uderzenie Kajetana Szmyta otarło się jeszcze o obrońcę. Piłkę złapał Obed Nkambadio. W końcówce premierowej odsłony czwartej bramki szukali Francuzi. Trelowski między słupkami już nie popełniał błędów i nie dał się pokonać.

Siedem minut po zmianie stron piłka znalazła się w bramce Francuzów. Piłkę z bliska w siatce umieścił Mariusz Fornalczyk. Po analizie VAR sędzia trafienie anulował dopatrując się spalonego.

W 61. minucie już nie było wątpliwości. Polacy szukali honorowego trafienia i je znaleźli. Jakub Kałuziński dośrodkował z rzutu rożnego, a Ariel Mosór głową uderzył precyzyjnie, nie do obrony.

Po trzech minutach Biało-Czerwoni powinni złapać kontakt bramkowy. Szmyt zagrał do Fornalczyka, strzał Polaka w sytuacji sam na sam odbił nogami Obed Nkambadio.

Po serii zmian Francuzi pozbierali się i uspokoili grę. W 71. minucie na 4:1 powinien trafić Noah Edjouma, ale spudłował w doskonałej sytuacji. Kilkadziesiąt sekund później Trelowski sparował strzał Abline’a.

Wynik gry na 4:1 ustalił w 82. minucie Matthis Abline, który głową wykorzystał dogranie z kornera Noaha Edjoumy. Francuzi wygrali, ale w grupie zajęli 2. miejsce. Wyprzedzili ich, lepszym bilansem bramkowym, Portugalczycy. Polacy po trzech porażkach wracają do domu, o czym wiedzieli już po drugim spotkaniu.

Francja U-21 – Polska U-21 4:1 (3:0)
1:0 – Nathan Zeze 18′
2:0 – Djaoui Cisse 19′
3:0 – Djaoui Cisse 29′
3:1 – Ariel Mosór 61′
4:1 – Matthis Abline 82′