NFL
Sandra Kubicka dzieli się refleksjami na temat samotnego macierzyństwa i wyzwań dnia codziennego. Jak radzi sobie z opieką nad synem i psami?
Szukaj w serwisie…
Szukaj
Ludzie
Sandra Kubicka rozprawia o samotnym macierzyństwie. “Jak nie masz wyjścia…”
Sandra Kubicka rozprawia o samotnym macierzyństwie. “Jak nie masz wyjścia…”
Fakt
Fakt
Data utworzenia: 20 grudnia 2025, 15:31.
Udostępnij
Sandra Kubicka w ostatnim czasie mierzy się z wieloma zmianami w swoim życiu prywatnym. Gwiazda coraz częściej dzieli się z fanami kulisami codzienności — tym razem opowiedziała, jak radzi sobie z opieką nad małym synkiem oraz trzema psami.
Sandra Kubicka
Sandra Kubicka Foto: – / Kapif
Sandra Kubicka od lat stawia na niezależność i samodzielność. W mediach społecznościowych chętnie pokazuje, jak radzi sobie z codziennymi wyzwaniami. “W moim najbliższym gronie mam same silne i niezależne kobiety. Dziś rozmawiałyśmy o tym, co takiego wydarzyło się w naszych życiach i kiedy nauczyłyśmy się nie prosić o pomoc, tylko robić wszystko same” — napisała na swoim profilu, pokazując, jak samodzielnie skręca meble.
Celebrytka podzieliła się także cytatem, który zapadł jej w pamięć: jeśli widziałeś kobietę, która robi wszystko sama, zastanów się, jakich mężczyzn musiała poznać na swojej drodze.
W sobotę 20 grudnia Sandra Kubicka opublikowała na Instagramie szczery wpis dotyczący opieki nad synem Leosiem i trzema psami. Fani zapytali ją, jak radzi sobie z tyloma obowiązkami. “Po pierwsze, nie daję [sobie rady — przyp. red.], po drugie — mam pomocnika” — odpowiedziała z humorem.
Kubicka przyznała, że ostatnio sama zadała podobne pytanie innej kobiecie, która samotnie wychowuje trójkę dzieci. Usłyszała wówczas: “Jak nie masz wyjścia, to dajesz radę”. To zdanie szczególnie ją poruszyło. “Mamuśki mają super moce!” — podsumowała.
Sandra Kubicka i muzyk Baron wspólnie wychowują syna Leosia. Ostatnio Baron podzielił się w mediach społecznościowych swoimi doświadczeniami związanymi z opieką nad chorym dzieckiem.
To jest wideo propsujące wszystkich tatuśków opiekujących się swoimi dziećmi, córeczkami, synkami. Ja miałem dzisiaj bardzo przygodową nockę z Leosiem. Byliśmy sami i nie widziałem go tak źle czującego się jeszcze nigdy. Nie przespaliśmy praktycznie dłużej niż godzinę wcale
— relacjonował.