NFL
Decyzja prezydenta Nawrockiego o wecie nowelizacji Prawa oświatowego wywołała burzę w środowisku nauczycielskim. Prezes ZNP nie kryje zaskoczenia.
Prezydent Karol Nawrocki zawetował nowelizację Prawa oświatowego, która miała umożliwić stopniowe wdrożenie reformy edukacyjnej. Decyzja głowy państwa budzi kontrowersje w środowisku nauczycielskim. “Fakt” rozmawiał ze Sławomirem Broniarzem, prezesem Związku Nauczycielstwa Polskiego.— Pan prezydent sypie piasek w tryby. Mnie zadziwiło uzasadnienie tego weta, że ustawa jest przeideologizowana. Przepraszam, ale guzik prawda. Ideologizacja była za czasów minister Zalewskiej i podręcznika HiT — mówi prezes ZNP.
Prezydent Nawrocki poinformował w czwartek (18 grudnia), że zawetował nowelizację Prawa oświatowego. Miała ona umożliwić między innymi wdrożenie etapami w szkołach reformy programowej “Reforma 26. Kompas Jutra”. — To reforma prowadząca do chaosu, ideologizacji szkoły i eksperymentowania na całych rocznikach dzieci — ocenił prezydent.
Do decyzji prezydenta odniósł się w “Fakcie” Sławomir Broniarz. — Z perspektywy dziecka, ucznia, kwestii wzmocnienia pomocy nauczycielskiej, odchudzenia podstawy programowej i zmniejszenia ogromnych treści, które szkoła musi wcisnąć w głowę uczniów, ta decyzja pana prezydenta jest zła — stwierdza prezes ZNP.
Zauważa jednocześnie, że “z punktu formalnego to weto niewiele wnosi”. — Kluczowe punkty zapewne i tak będą wdrożone poprzez rozporządzenia — słyszymy.
Pan prezydent sypie piasek w tryby. Mnie zadziwiło uzasadnienie tego weta, że ustawa jest przeideologizowana. Przepraszam, ale guzik prawda. Ideologizacja była za czasów minister Zalewskiej i podręcznika HiT
— stwierdza Sławomir Broniarz.
Podkreśla, że ZNP chce się spotkać z minister edukacji Barbarą Nowacką, by dowiedzieć się, jak ma wyglądać proces wdrażania zmian. — Środowisko ma już ich po kokardę i wszelkie zapowiedzi budzą niepokój — ocenia prezes ZNP.