Connect with us

NFL

Tragiczne wydarzenia w Jeleniej Górze wciąż budzą wiele pytań. Czy zaburzenia psychiczne mogły odegrać kluczową rolę w tej tragedii?

Published

on

Szokujące zabójstwo 11-letniej Danusi przez 12-letnią Hanię wciąż rodzi wiele pytań. — Do zabójstwa mogą prowadzić np. takie zaburzenia psychiczne, w których doświadcza się objawów psychotycznych, m.in. halucynacji, urojeń — wyjaśnia dr hab. Monika Szewczuk-Bogusławska, wojewódzki konsultant ds. psychiatrii dziecięcej na Dolny Śląsk.

Dr hab. Monika Szewczuk-Bogusławska z Katedry i Kliniki Psychiatrii Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu, wojewódzki konsultant ds. psychiatrii dziecięcej na Dolny Śląsk mówi, dlaczego dzieci zabijają.5
Zobacz zdjęcia
Dr hab. Monika Szewczuk-Bogusławska z Katedry i Kliniki Psychiatrii Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu, wojewódzki konsultant ds. psychiatrii dziecięcej na Dolny Śląsk mówi, dlaczego dzieci zabijają. Foto: Tomasz Walo´w / Uniwersytet Medyczny we Wrocławiu, Rafał Klimkiewicz / Edytor
11-letnia Danusia wracała ze szkoły po ostatniej religii. Szła znanym wszystkim dzieciom skrótem przez wąską ścieżkę prowadzącą do kładki nad strumykiem. 12-letnia Hania już tam czekała. Zaczepiła spokojną uczennicę piątej klasy. Znały się od przedszkola, chodziły do tego samego kółka teatralnego, obie należały do harcerstwa, wygrywały konkursy i mieszkały niedaleko siebie. Dziewczynki nie kolegowały się, raczej znały się z widzenia. Ale to właśnie Danusię zaczepia siódmoklasistka. Chwilę później kończy się tragedią. Dziecko zostaje ugodzone nożem finką w szyję, później jeszcze kilka razy. 11-latki nie daje się uratować.

Czy można było uniknąć zabójstwa Danusi? Dr hab. Monika Szewczuk-Bogusławska z Katedry i Kliniki Psychiatrii Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu, wojewódzki konsultant ds. psychiatrii dziecięcej na Dolny Śląsk przestrzega przed generalizowaniem i wydawaniem szybkich wyroków. — Do zabójstwa mogą prowadzić np. takie zaburzenia psychiczne, w których doświadcza się objawów psychotycznych, m.in. halucynacji, urojeń — wyjaśnia i zastrzega, że wypowiada się na temat zabójstw popełnianych przez dzieci, a nie konkretnej tragedii z Jeleniej Góry.

— Halucynacje mogą mieć charakter imperatywny, np. „głosy”, które słyszy osoba doświadczająca halucynacji, nakłaniają do aktu agresji. Teoretycznie można także brać pod uwagę działania pod wpływem substancji psychoaktywnych, jednak z zastrzeżeniem, że zabójstwa w takich sytuacjach są niezmiernie rzadkie, zwłaszcza wśród dzieci — uważa ekspertka. Podkreśla, że zabójstwa dokonane przez dzieci są tak rzadkie, że nie możemy ich generalizować

Wymagają one bardzo indywidualnego podejścia. — Żeby jednak tego rodzaju zaburzenia doprowadziły do zabójstwa (co także zdarza się rzadko), muszą mieć naprawdę ciężki charakter – zastrzega dr hab. Monika Szewczuk-Bogusławska. — Taki, w którym dziecko nie ma empatii, wrażliwości, nie rozumie znaczenia swoich czynów ani ich emocjonalnego kontekstu, bo nie doświadcza żadnych emocji. Jeśli takim zaburzeniom towarzyszy bardzo duża impulsywność, skłonność do działania pod wpływem bodźca, mogą doprowadzić do skrajnych zachowań — uważa.

Psychiatra uważa również, że otoczenie nie zawsze ma szansę zauważyć niepokojące objawy, bo zaburzenia mogą rozwijać się przez dłuższy czas, ale również mogą pojawić się nagle. Co więcej, dr hab. Szewczuk-Bogusławska zwraca uwagę na to, że nie każdemu dziecku da się pomóc. — Czasem jest to niemożliwe, nawet gdy jest objęte fachową pomocą — podkreśla eskpertka uniwersytetu medycznego we Wrocławiu. Wiele osób już osądziło 12-letnią Hanię, zapominając, że to jeszcze dziecko, które samo potrzebuje fachowej pomocy. Na forach internetowych aż roi się od określeń typu “psychopatka

Click to comment

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Copyright © 2025 USAlery