Connect with us

NFL

O tym już huczy!

Published

on

Relacja Agnieszki Kaczorowskiej i Marcina Rogacewicza zaczęła przyciągać uwagę mediów już wiosną 2025 roku. Początkowo para nie komentowała relacji, a ich związek był przedmiotem domysłów. Kaczorowska dopiero po dłuższym czasie potwierdziła, że to nie tylko plotki, kiedy pojawili się razem w „Taniec z gwiazdami”, gdzie Rogacewicz był jej partnerem tanecznym. Widzowie mogli obserwować ich wspólne treningi i układy, a ich obecność na parkiecie stała się jednym z najczęściej komentowanych elementów programu. Ta publiczna obecność u boku Rogacewicza sprawiła, że relacja przeszła z półprywatnej do oficjalnej, a media zaczęły relacjonować każdy krok pary. 

Po zakończeniu udziału w „Tańcu z gwiazdami” ich relacja nie ucichła. Kaczorowska i Rogacewicz zaczęli pojawiać się razem na różnego rodzaju wydarzeniach, wypowiedzieli się wspólnie w programach śniadaniowych o swoich planach zawodowych i prywatnych, a ich aktywność w mediach społecznościowych pokazywała dalsze wspólne projekty i plany. Para chętnie opowiada o wspólnej pracy nad spektaklem teatralnym pod tytułem „7”, który ma mieć premierę w przyszłym roku – to przykład tego, jak ich relacja łączy się z kolejnymi etapami ich artystycznej drogi. 

Równocześnie medialne komentarze nie ograniczają się tylko do ich wspólnych projektów. Relacja Kaczorowskiej i Rogacewicza stała się jednym z częściej poruszanych tematów polskiego show‑biznesu, a ich dalsze losy – zarówno zawodowe, jak i prywatne – budzą zainteresowanie szerokiej publiczności.
Czytaj więcej: https://news.swiatgwiazd.pl/agnieszka-kaczorowska-opisala-marcina-rogacewicza-nie-szczedzila-slow-dl-wms-191225?fbclid=IwY2xjawOx7YBleHRuA2FlbQIxMQBzcnRjBmFwcF9pZAwzNTA2ODU1MzE3MjgAAR6cxCTF2XI52QvduW3rhvRAKIQHTT7HYkWjc6t8-TzvtINvCPsDqJQLGIgL7g_aem_-beUJe6HWqLYzK7v0pmFPg

Od momentu, kiedy ich związek stał się publiczny, Agnieszka Kaczorowska i Marcin Rogacewicz regularnie pojawiają się w programach i podcastach, gdzie ich relacja jest jednym z głównych tematów rozmów. Media i fani często relacjonują, co dzieje się między nimi, a każda ich wypowiedź lub zdjęcie staje się okazją do dyskusji o tym, jak wygląda ich codzienność. Choć wrażenie ciągłego mówienia o sobie jest wyraźne, Kaczorowska w podcaście „Call Me Mommy” podkreśliła, że nie pokazują swojego życia prywatnego bezpośrednio:

Ludziom się wydaje, że to, że byliśmy razem w programie, to my już pokazujemy swoją prywatność, nie? My się razem pokazujemy tylko w kontekście zawodowym. Prowadzimy razem premierę na spektaklu, idziemy na jakieś zaproszenie razem, jesteśmy razem w programie. Robimy razem spektakl. To są rzeczy, które nas łączą zawodowo i w tym kontekście się pokazujemy. Ale nie pokazujemy się na Instagramie, kiedy sobie pijemy kawkę, czy kiedy rozmawiamy, jesteśmy na spacerze i tak dalej, bo to jest sfera prywatna, której pokazywać nie będziemy i tego konsekwentnie nie robimy. Nawet kiedy się o sobie wypowiadamy, to najczęściej jednak kiedy jest to jakiś kontekst zawodowy, nie?

Ten komentarz pokazuje, że para stara się wyznaczać wyraźną granicę między sferą prywatną a zawodową, mimo że media regularnie relacjonują ich wspólne działania. Kaczorowska i Rogacewicz pojawiają się razem w mediach przede wszystkim w kontekście zawodowym – na premierach, wydarzeniach czy projektach artystycznych – i właśnie w tym wymiarze opowiadają o sobie i swoim związku.

W praktyce oznacza to, że choć obserwatorzy mają wrażenie, że para cały czas o sobie mówi, większość publicznych wypowiedzi i aktywności w mediach jest powiązana z ich pracą i wspólnymi projektami. 

Agnieszka Kaczorowska w rozmowe z Agatą Reszko-Boguszewską w „Call Me Mommy”  otwarcie opowiada o tym, co ceni w Marcinie Rogacewiczu. Jej słowa pokazują, że relacja ma dla niej znaczenie nie tylko emocjonalne, ale też wpływa na sposób, w jaki postrzega siebie i swoją kobiecość. O Rogacewiczu mówi przede wszystkim w samych superlatywach – podkreśla jego wewnętrzną wartość, charakter i cechy, które sprawiają, że czuje się przy nim komfortowo i bezpiecznie. 

Ma bardzo piękne serce

W kolejnych wypowiedziach Kaczorowska rozwija tę myśl, wymieniając cechy Rogacewicza, które mają dla niej największe znaczenie. 

Bardzo jest opiekuńczy, jest bardzo inteligentny, jest bardzo troskliwy, jest no właśnie piękny wewnętrznie i zewnętrznie i jest bardzo silny też jest. Wiesz co, ja na przykład uczę się od tych wielu miesięcy być znów kobietą

Aktorka wskazuje, że obecność partnera w jej życiu zmienia także jej podejście do samej siebie.

Najbardziej osobisty fragment jej wypowiedzi dotyczy tego, jak Rogacewicz wpływa na jej codzienną dynamikę i sposób, w jaki odnajduje w sobie kobiecość. Kaczorowska opowiada:

Bo ja mam dużo w sobie takiego działania. Ja mam w sobie dużo takiej męskiej energii pod takim względem, że ja podejmuję decyzje, ja o wszystko zadbam sama (…) Wiesz, to są takie rzeczy, tak, taką sprawczość mam w sobie. Sprawczość, która jest bardzo męska. Mam w sobie też dużo kobiecości i wrażliwości (…) Marcin uczy mnie tego. ‘Ej, ja ci wezmę torbę, ja ci otworzę drzwi do samochodu. Okej, dobra, ja poprowadzę. Dobra, ja zapłacę co za kolację, nie?’ I to to było dla mnie takie i to takie rozkokoszenie się w tej kobiecości. To jest taka moja nowa, no nie wiem czy już taka dobrze ogarnięta umiejętność, bo cały czas z tym pracuję, ale jednak coś nowego w moim życiu.

Te słowa pokazują, że dla Kaczorowskiej związek z Rogacewiczem to nie tylko codzienne towarzystwo, lecz również proces odkrywania siebie na nowo, w którym obecność partnera pozwala jej balansować między własną niezależnością a doświadczeniem bliskości i opieki. To rozkokoszenie w kobiecości, o którym mówi, jest kluczowym elementem tego, jak postrzega ich związek – jako przestrzeń, w której może być sobą, rozwijać się i doświadczać bezpieczeństwa, wsparcia oraz ciepła drugiej osoby.

Click to comment

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Copyright © 2025 USAlery